Budowlanka pójdzie pod nóż?

20 milionów ludzi może stracić pracę przez kłopoty na rynkach finansowych - wyliczyła Światowa Organizacja Pracy przy ONZ. W pierwszej kolejności zwolnienia zaczną się w budownictwie.

Przedsiębiorstwa mają coraz mniej zamówień, a na budynkach pojawia się coraz więcej ogłoszeń o wolnych mieszkaniach. Na nowowybudowanym osiedlu na krakowskim Ruczaju był reporter RMF FM Maciej Grzyb. Jak policzył, tylko na jednym bloku wisi pięć takich ogłoszeń. Podobne informacje można znaleźć na słupach, tablicach i klatkach schodowych:

Wszystko dlatego, że w portfelach Polaków pusto. Kredyty są w tej chwili drogie i trudno je dostać. Do tego w Krakowie w mieszkania przestali inwestować Anglicy i Irlandczycy. Pocieszające mogą być tylko prognozy - jest szansa, że ceny mieszkań spadną od 10 do 20 procent.

Reklama

Zobacz oferty nieruchomości:

otodom.interia.pl

nieruchomosci.interia.pl

INTERIA/RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »