26 programów zatrudnienia dla młodych

Jeszcze w tym roku Komisja Europejska zatwierdzi 26 programów na rzecz zwiększania zatrudnienia wśród młodych osób. Wydanych na ten cel zostanie 85 procent z ponad 6 mld euro przeznaczonych środków - poinformował w środę unijny komisarz Laszlo Andor.

Dziś w Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata na temat europejskiej inicjatywy na rzecz młodzieży. Jednym z jej elementów jest pakiet "Gwarancje dla młodych", który przewiduje, że każdy kraj UE wdroży systemy gwarantujące osobom poniżej 25. roku życia dobrą ofertę pracy, możliwość dalszej edukacji albo szkolenia zawodowego w ciągu czterech miesięcy od chwili utraty pracy albo ukończenia szkoły.  

Komisarz UE ds. zatrudnienia i spraw społecznych mówił w PE, że wszystkie państwa członkowskie przedłożyły plany wdrażania gwarancji zatrudnienia dla młodzieży. W niektórych państwach uruchomiono też pilotażowe programy.      

Reklama

Andor podkreślał, że w latach 2014-2015 na ten cel zostanie wydane przeznaczone już na tę inicjatywę 6,3 mld euro. Na jej wsparcie pójdzie też ponad 4 mld euro dodatkowych środków z Europejskiego Funduszu Społecznego.

"Państwa członkowskie mają teraz mniej więcej 10 mld euro do dyspozycji, aby wpierać zatrudnienie młodych" - podkreślał. Według przekazanych przez niego informacji niektóre kraje UE już finansują działania w terenie, mające być refinansowane z budżetu unijnego.       Komisarz poinformował, że do KE wpłynęły 34 programy, które mają być finansowane ze środków na rzecz tej inicjatywy. Dodał, że 26 z nich zostanie przyjęta w 2014 roku; wykorzystanych ma być w związku z tym 85 proc. kwoty przeznaczonej na rzecz inicjatywy dla młodzieży.       Andor dodał, że wystąpił do państw członkowskich, aby przedstawiły informacje na temat szacowanej liczby młodych ludzi, którzy mogą skorzystać na tych rozwiązaniach.     

Eurodeputowany David Casa z Europejskiej Partii Ludowej ubolewał, że choć inicjatywa na rzecz młodzieży weszła w życie rok temu, niewiele państw członkowskich wykorzystuje ją by wspierać młodych. Apelował do rządów, by przygotowały odpowiednie propozycje, aby zmienić sytuację młodzieży i wykorzystać instrumenty przygotowane przez KE. Zdaniem socjalistki Jutty Steinruck pilotażowe programy na rzecz młodzieży wdrażane w kilku państwach członkowskich pokazują, że następują postępy w realizacji inicjatywy.      

Eurodeputowana podkreśliła, że katastrofą jest fakt, iż w ciągu ostatnich pięciu lat bezrobocie wśród młodzieży w sposób dramatycznie wzrosło. "Państwa członkowskie muszą znosić wszystkie przeszkody, które stoją na drodze przedsiębiorczości" - oceniła wskazując na kolejną możliwość walki z bezrobociem.     

Jak zaznaczyła socjaldemokraci chcą przedstawienia pełnej strategii na rzecz zwalczania bezrobocia, w której znalazłby się informacje o finansowaniu inicjatyw na ten cel po 2016 roku.      

Anthea McIntyre z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów zwracała uwagę, że bezrobocie wśród młodzieży ma różne przyczyny w różnych krajach UE. "Nie ma ogólnych rozwiązań ogólnoeuropejskich. KE ma do odegrania rolę, aby pomóc w przekazywaniu najlepszych pomysłów i rozwiązań w krajach członkowskich" - oświadczyła.     

McIntyre mówiła, że w jej kraju, Wielkiej Brytanii, bezrobocie wśród młodych zmalało o 206 tys. osób w zeszłym roku. "Rząd brytyjski znosi teraz składki na ubezpieczenia społeczne dla pracowników poniżej 21. roku życia i to zachęca przedsiębiorstwa zwłaszcza małe, które to kosztuje najwięcej, aby zatrudniać młodych" - oceniła.     

Jej zdaniem należy też wprowadzać zachęty, by młodzi ludzie stawali się przedsiębiorcami. Podkreśliła, że należałoby im zapewnić "mentorów", którzy pomagaliby w zakładaniu własnych firm.      

Przedstawicielka Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy Martina Dlabajova oceniła, że Komisja Europejska powinna skupić się na tych regionach UE, gdzie bezrobocie wśród młodych jest szczególnie wysokie. Jako przykład podała swój kraj, Czechy, gdzie jak podkreślała, stopa bezrobocia wśród młodzieży jest trzy razy wyższa niż przeciętnie.      

Jej zdaniem w niewystarczający sposób wykorzystywany jest potencjał mobilności młodych, którzy chętniej niż starsi pracownicy mogliby przenosić się za pracą. "Mamy 216 mln pracowników, a tylko 6,5 mln z nich pracuje w innych krajach europejskich" - zauważyła.      

Karima Delli z Zielonych oceniła, że nowa KE musi zacząć swoje prace od zaproponowania rozwiązań na rzecz młodzieży. Jej zdaniem wydatki na ten cel nie powinny być zaliczane do deficytów w budżetach państw członkowskich. Bezrobocie wśród młodych w UE jest ponad dwa razy wyższe niż wśród ogółu populacji. Więcej niż co piąty młody mieszkaniec Unii nie ma zatrudnienia. Największy problem mają z tym kraje południa UE.  

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »