Zarobki kierowców ciężarówek i autobusów - w państwowych firmach o 42 proc. wyższe niż w prywatnych
Kierowcy ciężarówek i autobusów zarabiali średnio o 150 zł więcej od kierowców samochodów osobowych i motocykli. Średnia pensja w tej pierwszej grupie wyniosła 2786 zł, podczas gdy osoby zawodowo prowadzące auta osobowe otrzymywały przeciętnie 2636 zł - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, zawartych w publikacji "Struktura wynagrodzeń według zawodów w październiku 2012 r".
W sektorze publicznym kierowcy z obu grup zawodowych osiągali zdecydowanie wyższe zarobki niż w firmach prywatnych. W przypadku kierowców ciężarówek i autobusów praca w zakładach należących do sektora publicznego przynosiła pensje o 42 procent wyższe od wypłacanych w prywatnych firmach. Dla kierowców osobówek i motocykli ta różnica była nieco niższa, choć wciąż duża - wyniosła 30 procent.
Kobiety wciąż rzadko zatrudniają się jako kierowcy - i to zarówno przy prowadzeniu aut osobowych, jak i ciężarówek i autobusów. Stosunkowo najwięcej pań należało do grupy kierowców autobusów i ciężarówek, zatrudnionych w sektorze publicznym. Na ogólną liczbę 45 tys. zatrudnionych w tej grupie, kobiet było 1,2 tysiąca, natomiast w sektorze prywatnym ciężarówkami i autobusami kierowało ok. 500 pań. Ogółem jako kierowcy pracowało 2,2 tysiąca przedstawicielek płci pięknej, z czego zaledwie ok. 500 jeździło zawodowo samochodami osobowymi. Można domniemywać, że stosunkowo liczna reprezentacja kobiet w grupie "kierowcy ciężarówek i autobusów zatrudnieni w sektorze publicznym" wynika z coraz częstszego zatrudniania pań w komunikacji miejskiej.
Zarobki kobiet pracujących jako kierowcy ciężarówek i autobusów w sektorze publicznym były o niemal 56 proc. wyższe niż ich koleżanek z sektora prywatnego. W przypadku mężczyzn, różnica w zarobkach w sektorze publicznym i prywatnym była mniejsza. Kierowcy z sektora publicznego zarabiali przeciętnie 3612 zł, natomiast w sektorze prywatnym przeciętna miesięczna pensja brutto wynosiła 2555 zł (41 proc. różnicy).
Wśród kierowców samochodów ciężarowych i autobusów najniżej opłacani byli pracownicy najmłodsi i najstarsi - wynika z danych GUS. Niskie wynagrodzenia otrzymywali z jednej strony przedstawiciele grupy wiekowej 21-24 lata - zazwyczaj początkujący kierowcy, którzy dopiero zaczynają karierę zawodową. Z drugiej zaś grupa kierowców w wieku 65 lat i więcej. Przeciętne miesięczne pensje kierowców z grupy wiekowej 21-24 lata były równe 2212 zł, natomiast z grupy 65+ były znacznie niższe i wynosiły 1860 zł. Przypomnijmy, że w roku 2012, w którym GUS przeprowadzał badanie, ustawowa płaca minimalna wynosiła 1500 zł. Trzeba też zaznaczyć, że osoby, które przekroczyły 65. rok życia, w 2012 roku miały już, co do zasady, prawo do przejścia na emeryturę. Grupa kierowców po 65. roku życia była więc w sytuacji szczególnej - można przypuszczać, że znaczącą jej część stanowiły osoby dorabiające sobie do emerytury bądź też nieposiadające stażu wymaganego do jej otrzymania. Tacy pracownicy nie mają silnej pozycji negocjacyjnej na rynku pracy.
Najwyższe przeciętne miesięczne wynagrodzenie w 2012 roku dotyczyło osób z grupy wiekowej 55-59 lat i wynosiło 3035 zł.
Pracownicy ze stażem poniżej 2 lat, zatrudnieni jako kierowcy samochodów ciężarowych lub autobusów, zarabiali najmniej, a ich miesięczna pensja wynosiła 2221 zł. Najwyższe zarobki otrzymywali kierowcy ze stażem ponad dwudziestoletnim, a ich wynagrodzenie było o 866 zł wyższe od pensji osób ze stażem pracy nieprzekraczającym 2 lat.
Najwyższe przeciętne miesięczne wynagrodzenia otrzymywali zatrudnieni w firmach liczących od 2000 do 4999 pracowników. Ich zarobki wyniosły średnio 4664 zł i znacznie przekraczały średni poziom zarobków w pozostałych przedsiębiorstwach. Najniższe wynagrodzenia otrzymywali natomiast pracujący w przedsiębiorstwach najmniejszych - liczących do 19 osób. Miesięczna pensja zatrudnionego tam kierowcy wynosiła przeciętnie 1936 zł.
Dominik Dębowski
Sedlak & Sedlak
