Wynagrodzenia w energetyce i ciepłownictwie

Pracownicy energetyki i ciepłownictwa zarabiali zdecydowanie więcej w firmach z przewagą kapitału zagranicznego niż w polskich przedsiębiorstwach - wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń firmy Sedlak & Sedlak. Największe różnice wystąpiły w przypadku kierowników: ich pensje w zagranicznych firmach były o 57 proc. wyższe niż w krajowych.

W firmach z przewagą kapitału zagranicznego wynagrodzenia były wyższe na wszystkich szczeblach. Co więcej, im wyższa grupa stanowisk, tym te dysproporcje były większe. Wśród pracowników szeregowych różnice sięgały 500 zł. Specjaliści pracujący w firmach zagranicznych zarabiali już o 40 proc. więcej od specjalistów w polskich przedsiębiorstwach.

Mediana wynagrodzenia całkowitego brutto w energetyce i ciepłownictwie wyniosła w 2013 roku 4616 zł. Najniższe zarobki w tej branży były w województwie lubuskim - 3550 zł (o 23 proc. niższe niż mediana). W większości województw płace zbliżone były do wartości przeciętnej. Najwyższe wynagrodzenie odnotowano w województwie mazowieckim - 6040 zł. Oznacza to, że różnica pomiędzy zarobkami w województwie, gdzie były ona najniższe a tym, gdzie były najwyższe, sięgała prawie 2,5 tys. zł.

Krzysztof Domagała
Sedlak & Sedlak

Ile powinieneś zarabiać? Weź udział w Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń i porównaj swoje zarobki z innymi.

wynagrodzenia.pl
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »