Negocjacje płacowe w PGG. Rozbieżności to ok. 120-140 mln zł

W Polskiej Grupie Górniczej zarząd oraz strona społeczna są już myślami przy kolejnych negocjacjach płacowych, do których dojdzie w piątek 13 kwietnia z udziałem mediatora Krzysztofa Husa. 9 kwietnia obydwie strony nie osiągnęły bowiem kompromisu. Być może uda się to 13 kwietnia, choć wiadomo, że diabeł zawsze tkwi w szczegółach.

Spór zbiorowy między związkami a zarządem PGG rozpoczął się 14 marca. Reprezentanci związków zawodowych wskazują, że firma przestała być atrakcyjnym pracodawcą dla młodych ludzi i coraz trudniej będzie jej znajdować fachowców do pracy w kopalniach.  

Strona społeczna domaga się 10-procentowej podwyżki płac dla pracowników PGG. Kolejne negocjacje płacowe w Polskiej Grupie Górniczej odbędą się w piątek 13 kwietnia.

- Dojdzie wtedy do kolejnego etapu mediacji. Do tego czasu strona społeczna i mediator zapoznają się z materiałami dotyczącymi sytuacji Polskiej Grupy Górniczej - mówi portalowi WNP.pl Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80. - Nie spodziewam się przełomu w piątek 13 kwietnia i te mediacje mogą potrwać dłużej. Jedno jest pewne: będą podwyżki i będzie przywrócona czternastka, natomiast skala tych podwyżek, formuła ich wypłat oraz formuła wypłaty czternastki nadal jest kwestię sporu, którą negocjujemy.

Reklama

- Obecnie rozbieżności pomiędzy propozycją zarządu PGG a postulatami strony społecznej to ok. 120-140 mln zł. A po uwzględnieniu wyniku PGG za pierwszy kwartał tego roku kwota ta może być jeszcze mniejsza. Wyniki PGG za pierwszy kwartał są bowiem lepsze od oczekiwań. Widać zatem, że strony zbliżają się w swoich stanowiskach. Ale jak zwykle, diabeł tkwi w szczegółach - zaznacza Bogusław Ziętek.

Już wcześniej zarząd PGG wskazywał, że proponuje przeznaczenie na podwyżki 200 mln zł (planowany zysk na ten rok), natomiast koszt propozycji związkowych szacował na 429 mln zł. Związkowcy wskazywali z kolei, że taki szacunek zarządu nie ma pokrycia w rzeczywistości. Według związków chodzi im bowiem o sumę 380 mln zł.  

Strona społeczna postulowała, aby podwyżka dla górnika pracującego w wyrobisku wyniosła miesięcznie 585 zł netto, 439 zł dla pozostałych pracujących pod ziemią, 366 zł dla pracowników przeróbki i 292 zł dla pozostałych pracowników powierzchni.  

(JD)

Więcej informacji na portalu wnp.pl

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »