Z powodu kryzysu zmniejsza się liczba Polaków w Grecji

Kryzys gospodarczy w Grecji dotkął także mieszkających tam Polaków. Co roku zmniejsza się też liczba dzieci uczących się w polskiej szkole. Dziś obchodzimy Dzień Polonii i Polaków za Granicą.

Kryzys gospodarczy w Grecji dotkął także mieszkających tam Polaków. Co roku zmniejsza się też liczba dzieci uczących się w polskiej szkole. Dziś obchodzimy Dzień Polonii i Polaków za Granicą.

Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Atenach Anna Barbarzak powiedziała w rozmowie z Polskim Radiem, że - zgodnie z danymi - w Grecji przebywa obecnie na stałe około 10 tysięcy Polaków. - Grecja jest w stanie poważnego kryzysu gospodarczego i finansowego. Boryka się z ogromnym bezrobociem. Są to czynniki, które zmuszają Polaków do poszukiwania możliwości poza Grecją - podkreśliła pani ambasador.

- Wiemy i otrzymujemy sygnały, nie tylko ze szkoły polskiej, ale też z naszej polskiej parafii katolickiej, która jest w Atenach, że Polaków jest coraz mniej - mówiła ambasador Anna Barbarzak i dodała, że nie wiadomo, czy nasi rodacy wracają do Polski czy też wyjeżdżają do innych krajów. - Najczęściej spotykamy się z taką sytuacją, że ojcowie dzieci wyjeżdżają, szukając pracy w innym miejscu albo wracają do Polski i przygotowują teren na powrót całej rodziny - powiedziała Polskiemu Radiu dyrektorka polskiej szkoły w Atenach Marzanna Geisler.

Reklama

Umowa z wierzycielami

Grecja zawarła wstępną umowę z zagranicznymi wierzycielami. Otwiera to drogę do długo oczekiwanych rozmów na temat zadłużenia kraju - poinformował grecki minister finansów. - Negocjacje zostały zakończone - ogłosił Euclid Tsakalotos po nocnych rozmowach. Porozumienie greckiego rządu z wierzycielami nazwał "wstępnym i technicznym".

Dodał, że musi ono zostać zatwierdzone przez ministrów finansów Eurostrefy podczas spotkania zaplanowanego na 22 maja. Porozumienie wiąże się z wdrożeniem przez Grecję pakietu reform gospodarczych, między innymi cięcia emerytur i podwyżki podatków. Kompromis przewiduje odblokowanie transzy pożyczek dla Grecji, która w lipcu musi spłacić 7 miliardów euro długów. W poniedziałek ponad 10 tysięcy Greków demonstrowało przeciwko podwyżkom podatków. Strajk w tej sprawie zaplanowano na 17 maja.



Obawy o sezon turystyczny

Większy ruch turystyczny w Grecji niekoniecznie oznacza wzrost dochodów w tej branży. Analitycy oceniają, że turyści wydają w Grecji mniej niż w poprzednich latach. Potwierdzają to dane statystyczne. Wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie kolejnym rekordowym pod względem liczy osób, które odwiedzą Grecję. Specjaliści szacują, że wakacje w tym kraju spędzi ponad 28 mln zagranicznych podróżnych. Wyrażają jednak obawy o zyski, jakie przyniesie tegoroczny sezon turystyczny.  W ubiegłym roku dochody z turystki były o ponad 6% niższe od zakładanch, a wydatki podróżnych mniejsze średnio o 9%.

Pracujący w tej branży niepokoją się, że sytuacja ta może się powtórzyć. Dane statystyczne za luty pokazują spadek zysków w turystyce w stosunku do tego samego okresu w ubiegłym roku. Wpływ na to mają głównie atrakcyjne pakiety wakacyjne, jakie oferują biura podróży i tańsze oferty części hotelarzy, którzy próbują przyciągnąć klientów. Turyści wydają też mniej pieniędzy.

Informacyjna Agencja Radiowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »