Niemcy szukają sojuszników w walce z "turystyką socjalną". Wizy dla Bałkanów

W sporze wokół napływu ubogich Rumunów i Bułgarów do Niemiec szef berlińskiego MSW stawia na sojusz z innymi państwami, z pominięciem Brukseli.

Rząd RFN rozważa, by wspólnie z innymi państwami członkowskimi UE dać odpór napływowi imigrantów przede wszystkim z Rumunii i Bułgarii, przyjeżdżającymi do bogatszych krajów dla wykorzystania ich systemów zabezpieczeń socjalnych.

- Jeżeli nie da się inaczej, nawiążemy kontakty wielostronne także poza strukturami Unii Europejskiej - powiedział pełniący jeszcze funkcję ministra spraw wewnętrznych RFN Hans-Peter Friedrich w Brukseli na spotkaniu z szefami MSW państw UE w ramach Rady Europejskiej.

Na posiedzeniu ministrów w Brukseli 5 grudnia 2013 r. uchwalono wprowadzenie nadzwyczajnej klauzuli w odniesieniu do krajów bałkańskich. Kraje członkowskie UE mają obecnie prawo czasowo (najwyżej na pół roku) wprowadzać obowiązek wizowy dla krajów nie będących członkami UE, jak np. Serbia. Uchwalenia takiej klauzuli domagały się m.in. Niemcy i Francja, ponieważ to tam właśnie przybywało coraz więcej osób z Serbii, Czarnogóry i Bośni-Hercegowiny, ubiegając się w UE o azyl.

Reklama

Unia ma pieniądze na zwalczanie biedy

- Niektóre kraje mają poważny problem, a mianowicie to, że nadużywana jest swoboda przemieszczania się i osiedlania przez ludzi, którzy przenoszą się do innego kraju, by skorzystać z jego świadczeń socjalnych - zaznaczył minister Friedrich. Propozycje Komisji Europejskiej, przedłożone dotychczas w tej sprawie są niedostateczne, podkreśla chadecki minister.

Co prawda Komisja uznała, że poszczególne państwa mogłyby bronić się przed nadużyciami tej swobody poprzez wprowadzenie np. zakazu ponownego wjazdu, ale w dalszym ciągu brak jest jasności prawnej i ustalonego w UE, jednolitego postępowania wobec krajów pochodzenia imigrantów. Są bowiem specjalne, unijne fundusze na poprawę warunków życia w tych krajach, które jednak nie wnioskują o przyznanie tych środków.

Do tej pory Rumuni i Bułgarzy mieli w Niemczech nieco ograniczone prawo do swobodnego przemieszczenia się i osiedlania. Mogli na przykład rejestrować się jako samodzielne podmioty gospodarcze, ale nie mieli pełnego dostępu do niemieckiego rynku pracy. Ograniczenia te mają zostać zniesione z dniem 1 stycznia 2014, w siedem lat po akcesji tych państw do UE.

Nie wejdą jeszcze do Schengen

Minister Friedrich nie wyjaśnił bliżej, o kooperacji z jakimi państwami myśli konkretnie ws. ograniczenia tzw. "imigracji biedy". Przed kilkoma miesiącami wystosował już w tej sprawie wraz z szefami resortów wewnętrznych Wielkiej Brytanii, Holandii i Austrii list do Brukseli. Jak zaznacza szef niemieckiego MSW, także państwa skandynawskie dostrzegają w tym punkcie potrzebę podjęcia działań.

Hans-Peter Friedrich podkreślił, że nie nadszedł jeszcze czas, by Rumunii i Bułgaria mogły przystąpić do obszaru Schengen. Co prawda obydwa te kraje poczyniły duże postępy w dziedzinie reform, podkreślił Friedrich, ale nie zaistniała tam jeszcze sytuacja państwowo-prawna, zezwalająca na włączenie ich do obszaru Schengen. Zaznaczył też, że nie jest on w stanie także podać, kiedy moment taki mógłby nastąpić, nawet nie w odniesieniu do komunikacji lotniczej i morskiej.

Potrzebne jest zasadnicze orzeczenie sądu

Niemieckie sądy wydały ostatnio zupełnie sprzeczne orzeczenia w sprawie tego, czy imigrantom z Rumunii i Bułgarii przysługują w Niemczech zapomogi socjalne, czy nie. Krajowy Sąd ds. Socjalnych Nadrenii Północnej-Westfalii uznał, że obywatelom Rumunii, którzy przyjechali do Niemiec w poszukiwaniu pracy, lecz jej nie znaleźli, po roku pobytu przysługują świadczenia socjalne nazywane popularnie "Hartz IV". Inny sąd krajowy odrzucił zasadność przyznawania takich świadczeń. Eksperci są przekonani, że w najbliższym czasie zasadnicze orzeczenie w tej sprawie będzie musiał wydać Federalny Trybunał Spraw Socjalnych jako najwyższa instancja.

Małgorzata Matzke, Redakcja Polska Deutsche Welle

Deutsche Welle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »