Niemcy: Kierowcy firm kurierskich pilnie poszukiwani
Firmy kurierskie lamentują, że brak im ponad 5 tys. kierowców. A na horyzoncie handel przedświąteczny...
Ze względu na wciąż rozwijający się handel w internecie branża logistyczna ma coraz większe problemy ze znalezieniem personelu, szczególnie kierowców firm kurierskich.
- Brakuje kierowców, szczególnie kierowców zawodowych - przyznał rzecznik Federalnej Agencji Pracy w rozmowie z tygodnikiem "Wirtschaftswoche". W ostatnich 12 miesiącach firmy logistyczne i kurierskie zgłosiły zapotrzebowanie na 19 300 pracowników, obecnie jeszcze 5300 tych stanowisk jest nieobsadzonych.
Niedobór personelu odczuwają przede wszystkim duże firmy logistyczne. - Coraz trudniej znaleźć kierowców - przyznał rzecznik firmy DPD Frank Vergien w rozmowie z Deutsche Welle. Firmy będące partnerami systemowymi DPD chętnie zatrudniają także obcokrajowców. W okolicach Berlina czy w regionach przygranicznych pracuje wielu Polaków. Problemy są jednak w aglomeracjach miejskich na zachodzie RFN. Od kierowców wymaga się co najmniej średniej znajomości niemieckiego - zastrzega rzecznik DPD.
Także wiodąca na niemieckim rynku DHL, będąca odnogą Deutsche Post, przyznaje, że "znalezienie dobrych pracowników to prawdziwe wyzwanie".
- Niedobór wykwalifikowanych kurierów w najbliższym czasie będzie się jeszcze pogłębiał - prorokuje Frank Rausch, kierujący niemieckim oddziałem firmy logistycznej Hermes, będącej córką koncernu OTTO.
Za sprawą rozkwitu handlu internetowego od lat już rośnie liczba kierowców firm dostawczych. W grudniu 2012 pracę taką wykonywało 191 tys. osób, ostatnio już 240 tys. - podaje "Wirtschaftswoche", powołując się na dane Federalnej Agencji Pracy.
Na rynku brak ludzi, którzy chcieliby podjąć tę pracę i oznacza to zaprogramowane problemy w handlu przedświątecznym i nadgodziny dla kierowców firm kurierskich.
AFP / Małgorzata Matzke, Redakcja Polska Deutsche Welle