Na podbój Norwegii

Myślisz o wyjeździe zarobkowym do Norwegii? Podpowiemy ci, jak zmierzyć się z czekającymi na ciebie formalnościami oraz jak znaleźć pierwszą pracę i postawić pewnie pierwsze kroki w krainie fiordów.

Zgodnie z obowiązującym od 1 stycznia 2010 roku prawem imigracyjnym, nasi rodacy nie muszą się już ubiegać o pozwolenie na pobyt i pracę w Norwegii. Po przyjeździe na miejsce wystarczy jedynie zarejestrować się na policji lub w Centrum Obsługi Pracowników Zagranicznych. Procedura ta zostaje zakończona wydaniem certyfikatu rejestracji bez określenia terminu jego ważności, dzięki czemu nie musi być on okresowo odnawiany.

Bez rejestracji ani rusz

Rejestracji dokonuje się za pośrednictwem strony internetowej https://selfservice.udi.no. W dostępnym na witrynie formularzu elektronicznym należy wpisać swoje dane osobowe i podać cel pobytu. Może to być np. rozpoczęcie pracy, otwarcie działalności gospodarczej, podjęcie studiów itp. Z wydrukowanym ze strony potwierdzeniem rejestracji udajemy się na najbliższy komisariat policji (Politistasjon), okazując dokument tożsamości oraz inne niezbędne do rejestracji papiery. W przypadku podjęcia pierwszego zatrudnienia będzie to umowa o pracę z norweskim pracodawcą.

Reklama

Osoby wybierające się do Oslo, Stavanger lub Kirkenes mają możliwość zarejestrowania się w specjalnie utworzonych Centrach Obsługi Pracowników Zagranicznych (Servicesenter for utenlandske arbeidstakere). Po rejestracji otrzymamy bezpłatnie potwierdzenie (Registreringsbevis). Jest ono bezterminowe i nie trzeba go odnawiać.

Uwaga! Prawo do rejestracji i osiedlenia się w Norwegii nabywa się z chwilą podjęcia pierwszego zatrudnienia w tym kraju. Do tego czasu pozostaje nam tylko zgłosić się na policję i zameldować pobyt w celu znalezienia pracy. Od tego momentu czas pobytu w krainie fiordów nie może przekroczyć sześciu miesięcy. Aby wydłużyć ten okres do dziewięciu miesięcy, najlepiej zgłosić się na policję po trzech miesiącach "turystycznego pobytu". Po znalezieniu zajęcia czeka nas ponowna wizyta na komisariacie i przejście właściwej procedury rejestracyjnej.

Norweski numer personalny

Do identyfikacji i ustalania tożsamości obywateli w Norwegii używa się powszechnie numeru personalnego Fodselsnummer. Składa się on z 11 cyfr, gdzie pierwsze sześć cyfr wskazuje datę urodzenia. Nadawany jest on wszystkim osobom posiadającym status rezydenta w Norwegii. Nie otrzymasz go jednak, jeśli twój pobyt w tym kraju nie przekroczy okresu sześciu miesięcy. Zamiast niego zostanie ci przydzielony tymczasowy numer personalny D-nummer. Możesz o niego wystąpić w Centrum Obsługi Pracowników Zagranicznych.

Wszystkie osoby pracujące w Norwegii muszą posiadać kartę podatkową skattekort. Trzeba się o nią zwrócić do Urzędu Podatkowego Likningskontoret i przedstawić tam następujące dokumenty: paszport lub dowód osobisty, potwierdzenie rejestracji, umowę z pracodawcą.

Jeżeli nie otrzymałeś wcześniej numeru tymczasowego D-nummer, to zostanie ci on przydzielony razem z kartą podatkową. Po otrzymaniu karty podatkowej i norweskiego numeru personalnego możesz wystąpić z wnioskiem o założenie norweskiego konta bankowego. Formularz otrzymasz w banku lub znajdziesz go na stronie internetowej. Nie zapomnij zabrać ze sobą paszportu.

W Norwegii, podobnie jak w Polsce, istnieje obowiązek meldunkowy. Aby zameldować się pod danym adresem, należy się udać do urząd ewidencji ludności Folkeregisteret i wypełnić tam odpowiedni wniosek. Konieczne będzie też okazanie paszportu, pozwolenia z policji i umowy wynajmu mieszkania.

NAV - norweski urząd pracy

Polak przyjeżdżający do Norwegii ma prawo od razu zarejestrować się w norweskim urzędzie pracy NAV. Biura te udzielają informacji o aktualnych ofertach zatrudnienia, zapewniają też bezpłatny dostęp do internetu, telefonu i fotokopiarek.

Norweski Urząd Pracy i Opieki Społecznej (NAV) to najważniejsza instytucja rynku pracy w krainie fiordów. Znajdziesz tam nie tylko aktualne oferty zatrudnienia, ale będziesz mógł również ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych. NAV zajmuje się także wypłatą świadczeń chorobowych i zasiłków na dzieci.

Norweski pośredniak organizuje również szkolenia i kursy dla bezrobotnych. Mogą z nich korzystać Polacy zainteresowani zdobyciem nowych umiejętności zawodowych i nauką języka. W każdym urzędzie powinny być osoby mówiące w języku angielskim. W razie konieczności można poprosić o tłumacza.

Każdego dnia w norweskich urzędach pracy NAV dostępnych jest ponad tysiąc ofert zatrudnienia. Większość z nich można znaleźć na stronie internetowej www.nav.no. Wyszukiwarka z ogłoszeniami dostępna jest pod linkiem Finne ledige jobber. Na witrynie NAV możesz również zarejestrować swoje CV tak, aby było ono dostępne dla pracodawców.

O konkretne oferty zatrudnienia możesz też zapytać bezpośrednio w urzędzie, odwiedzając swój lokalny oddział NAV. Adresy biur znajdziesz pod linkiem Kontakt oss (u góry strony). Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę nazwę miasta lub kod pocztowy. Informacje na temat aktualnych ofert pracy NAV udostępnia również przez telefon. O wolnych wakatach dowiesz się dzwoniąc na numer infolinii: +47 800 33 166. To propozycja dla osób znających język norweski w stopniu co najmniej komunikatywnym. Zanim skontaktujesz się z NAV, zastanów się, w którym regionie Norwegii i jaką pracę chciałbyś podjąć.

NAV jest również instytucją zajmującą się wypłatą świadczeń dla bezrobotnych Dagpenger arbeidsloshet. Prawo do zasiłku w Norwegii przysługuje już po przepracowaniu w tym kraju 8 tygodni. Dotyczy to pracy na pełnym etacie, w okresie ostatnich 12 tygodni. Świadczenie dla bezrobotnych wypłacane jest przez trzy miesiące (lub dłużej, zależnie od stażu pracy). Warunkiem otrzymania pieniędzy jest przesyłanie do urzędu kart meldunkowych. Należy to robić co 14 dni.

Najlepiej przez agencje

Większe przedsiębiorstwa przemysłowe zainteresowane pracownikami z Polski unikają rekrutacji imigrantów na miejscu, w Norwegii. Wolą zlecić to zadanie odpowiednim firmom. Dlatego korzystają z usług polskich agencji zajmujących się poszukiwaniem pracowników w Polsce. Takie biura lepiej zweryfikują doświadczenie i umiejętności poszczególnych kandydatów niż sami Norwedzy. Na podobnych zasadach odbywa się rekrutacja pracowników branży metalurgicznej i w budownictwie.

Norwegia byłaby wymarzonym krajem dla Polaków, gdyby nie język norweski. Stanowi on dla większości naszych rodaków barierę nie do przeskoczenia. Na szczęście można też znaleźć w tym kraju pracę z językiem angielskim. Najlepszym tego dowodem są nasi rodacy zatrudnieni w norweskich hotelach. Poza tym w niektórych zawodach, co pokazuje przykład polskich kierowców autobusów w Stavanger, wystarczą podstawy języka norweskiego wsparte branżowym słownictwem. Warto dodać, że wiele agencji i firm zatrudniających Polaków oferuje kursy językowe.

Należy pamiętać, że Norwegia to jedno z najdroższych państw świata. Każdy dzień bez zatrudnienia w tym kraju wiąże się ze sporymi ubytkami w portfelu. Wyjeżdżając do krainy fiordów, musisz zabrać ze sobą minimum 6-8 tys. koron (wg kursu NBP z 10 maja 2013 r. 1 korona norweska = 0,5504 zł). Przy roztropnym gospodarowaniu finansami kwota ta pozwoli ci przetrwać bez pracy jakieś 3-4 tygodnie.

Maciej Sibilak

Praca i nauka za granicą
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »