Przyszły pracownik pod lupą rekrutera

Coraz więcej pracodawców, zatrudniając osobę na kluczowe stanowisko, decyduje się sprawdzić jej przeszłość i to zanim nawiąże z nią współpracę. Z punktu widzenia np. instytucji finansowej taki proces jest niezbędny, aby obdarzyć zaufaniem pracownika, który będzie zajmować kluczową pozycję w danej organizacji.

Jak mówi newsrm.tv Michał Lewandowski z Diverse Consulting Group, podstawowym dokumentem w rekrutacji jest CV. Często wzbogacane z certyfikatami oraz referencjami od poprzednich pracodawców. W praktyce, aby zatrudnić nową osobą, wystarczy jej dowód osobisty i oświadczenie. Kolejnym etapem jest okres próbny.

Jednak dla wielu pracodawców to za mało. Przeszłość osób, zatrudnionych na stanowiskach takich jak Administrator systemów/bazy danych, Programista, czy w końcu Dyrektor Oddziału Banku, lub w jakiejkolwiek innej roli z dostępem do aktywów wrażliwych firmy, powinna być sprawdzona, m.in. w bazie danych Rejestru Karnego i Rejestru Dłużników. Sam okres próbny może bowiem nie wystarczyć do weryfikacji tego, czy pracownik naprawdę jest tym, za kogo się podaje.

Reklama

Podczas gdy skrupulatna weryfikacja "przeszłości" pracowników jest jednym z elementów rekrutacji, np. w USA czy Wielkiej Brytanii, w Polsce ten proces nadal pozostaje dla wielu firm zagadką.

O tym jak reagują pracownicy na to, że są "sprawdzani" oraz jakie informacje na temat przeszłości pracownika można sprawdzić w Polsce powiedział newsrm.tv Michał Lewandowski z Diverse Consulting Group.

W trakcie naboru pracodawcy gromadzą wiele różnych informacji o kandydatach do pracy. Niekiedy jednak to przyszli pracodawcy przejawiają większą inicjatywę w pozyskiwaniu danych o kandydacie, przekraczając czasami dopuszczalną prawem granicę pozyskiwania informacji

newsrm.tv
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »