Jak się nauczyć pewności siebie?
Pewność siebie - potrzebujemy jej na ustnym egzaminie, rozmowie kwalifikacyjnej oraz w pracy, a na skuteczny trening nigdy nie jest za późno.
Pewność siebie to cecha nabyta, nad którą musimy pracować przez całe życie. Tę daleką drogę warto podzielić na kilka etapów złożonych z ćwiczeń.
- Kontroluj oddech. Oddychając głęboko i regularnie znacznie zmniejszysz napięcie mięśni całego ciała, a co za tym idzie, poczujesz się luźno i pewnie. 2-3 razy dziennie zrób sobie kilkuminutową przerwę i skup się tylko na tym, jak stopniowo wdychasz powietrze, a następnie powoli się rozluźniasz z każdym wydechem. Prawidłowo wykonywane ćwiczenie powinno sprawić, że poczujesz dopływ tlenu w całym organizmie.
- Słuchaj siebie. Szybkie tempo życia sprawia, że stajemy się więźniami nawyków, choć nie zawsze zaspokajają one nasze potrzeby. Zamiast wykonać kolejny raz tę samą czynność w sposób rutynowy, znajdź czas, by zapytać siebie, czy na pewno akurat to rozwiązanie najbardziej odpowiada twoim oczekiwaniom. Następnie zacznij powoli zmieniać niekorzystne przyzwyczajenia: wysiądź wcześniej z autobusu i przejdź się jeden przystanek, wybierz zdrowsze śniadanie...
- Koncentruj się na zaletach. Najlepiej wypisać sobie na kartce ok. 20 pozytywnych cech, które posiadasz, zwracając uwagę na mocne strony charakteru, umysłu oraz atrybuty fizyczne. Zastanów się i opisz krótko, co dzięki tym atutom udało ci się osiągnąć. Np.: "Jestem pracowity/a i konsekwentny/a, ponieważ zdecydowałem/łam się na 2 lata pracy na marnych warunkach, żeby za to nauczyć się nowego zawodu". Kartkę czytaj sobie co najmniej raz w tygodniu.
- Zaplanuj cele. Wyznaczanie sobie nawet niewielkich zadań oddziałuje na nas motywująco. Przygotuj listę prostych, realnych rzeczy, które chcesz wykonać, nie korzystaj z pomocy innych. Pisz w pierwszej osobie, np.: "Podejdę do grupy nieznajomych i rozpocznę rozmowę". Z upływem czasu zauważysz, że wykonanie kolejnych zadań staje się coraz łatwiejsze - to znak, że pora wybierać bardziej skomplikowane misje.
- Naucz się mówić "nie". Swoją asertywnością pokażesz innym, że dajesz sobie prawo do przeciwnego zdania lub zmiany decyzji. Zacznij od małych rzeczy, np. po namyśle zmień zamówienie w restauracji. Po pewnym czasie wprowadź do swojego terminarza regularny "dzień buntu" - rób w nim wszystko to, na co masz ochotę, a co uchodzi za dziwne, niepoważne, czego nie akceptują twoi znajomi/rodzina. Przykładowo: spędź niedzielę w piżamie przed telewizorem albo zignoruj ślub dalekiego kuzyna. Psychicznie pomoże ci to uwolnić się od ograniczeń.
Którekolwiek ćwiczenie akurat wybrałeś/łaś, przede wszystkim nie bój się pomyłek i początkowych porażek. Gdy już podbudujesz pewność siebie, nie myl jej z agresją: narzucanie własnych przekonań, niedopuszczanie do głosu, atakowanie, nieliczenie się z potrzebami innych czy ciągłe wytykanie im błędów nie mają nic wspólnego z samoświadomością. Wtedy potrzebna jest psychoterapia.
Katarzyna Stoczek