Znów opóźnienie we wprowadzeniu minimalnej stawki 12 zł za godzinę

Planowane minimalne 12 złotych za godzinę może się opóźnić - dowiedział się reporter RMF FM. Resort pracy przyznaje, że wprowadzenie minimalnej stawki na umowach zlecenia może zacząć obowiązywać nie od września - ale być może w październiku lub listopadzie. To kolejne odłożenie w czasie złożonej obietnicy. Pierwotnie była mowa o 12 złotych od lipca.

Projekt jest w ponownych konsultacjach społecznych i ciągle podlega zmianom. Minister rodziny Elżbieta Rafalska przyznaje, że rozmowy nie są łatwe - z jednej strony związki zawodowe, z drugiej pracodawcy.

Trwa spór, czy stawka 12 złotych ma objąć najpierw nowe umowy czy od razy wszystkie. A jeśli od razu wszystkie - to od kiedy. I tu jest pole do kompromisu między planem resortu a propozycją pracodawców. - Bardzo bym chciała, żeby ta regulacja weszła jak najszybciej, ale musimy się liczyć z opiniami naszych partnerów społecznych, a więc związków zawodowych, ale też organizacji pracodawców, którzy mówią o tym, że projekt powinien wejść w życie od 1 stycznia 2017 roku. Musimy gdzieś po drodze się spotkać. Myślę, że odkładanie na styczeń jest zbyt późne - podkreśla Rafalska.

Reklama

Dlatego teraz w kuluarach jako termin wskazywany jest październik, najpóźniej listopad. Rafalska wyklucza natomiast wyłączanie jakichkolwiek branż - mimo że np. firmy ochroniarskie straszą masowymi zwolnieniami. - Na mnie większe wrażenie robi fakt, że wiele firm stosuje stawkę godzinową 3 zł i z tą patologią trzeba skończyć - zapewnia minister.

Mariusz Piekarski
Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »