Złe wieści z W. Brytanii - bezrobocie w górę
Liczba bezrobotnych w Wielkiej Brytanii przekroczyła dwa miliony - po raz pierwszy od 1997 roku - poinformowało w środę Narodowe Biuro Statystyczne (ONS). Stopa bezrobocia na wyspach wynosi 6,5 proc.
Wzrost bezrobocia nastąpił w ciągu trzech miesięcy od listopada do stycznia o 165 000 osób - w porównaniu z okresem od sierpnia do października.
Stopa bezrobocia wzrosła o 0,5 punktu procentowego.
Największy wzrost bezrobocia - o 138 400 osób - nastąpił w samym lutym i jest to najwyższy wzrost od czasu, kiedy zaczęto sporządzać tego rodzaju statystyki w 1971 roku.
KOMENTARZ - Kinga Zych, Euro City Index/ Oddział w Polsce
Bezrobocie w okresie od października do grudnia ubiegłego roku było na poziomie 1,97 miliona osób. Teraz analitycy zgodnie twierdzili, że wzrośnie i tak się stało. Przekroczyło psychologiczną barierę 2 mln i jest największe od 1997 roku, wynosi 6,5 proc.
Wzrośnie także liczba osób pobierających zasiłek dla bezrobotnych z 73 800 do 1,23 miliona.
Howard Archer główny ekonomista Global Insight, powiedział, że sytuacja raczej się nie poprawi. - Raporty firm zwalniających pracowników stały się zjawiskiem powszechnym, dominującym, podczas gdy coraz większa liczba firm ogranicza działania - stwierdził.
Brytyjski Kongres Związków Zawodowych (The Trades Union Congress) ogłosił, że w chwili obecnej jest 10 osób na jeden wakat, natomiast w południowo-wschodniej części kraju liczba ta wzrasta do 60.
W Polsce jest znacznie gorzej. Liczba bezrobotnych w lutym 2009 według wstępnych szacunków Ministerstwa Pracy wynosi 1,719 mln, czyli 10,9 proc.