Zakaz konkurencji w umowie zlecenia?

Pytanie: Jestem zatrudniona na umowę zlecenie. W umowie pracodawca zaznaczył, że jeżeli w ciągu 2 lat po zakończeniu współpracy podejmę pracę u konkurencji, będę zmuszona zapłacić karę w wysokości 60 000 zł. Czy gdybym chciała podjąć zatrudnienie u konkurencji po 3 miesiącach pracy, przy średnim wynagrodzeniu 2000 zł (system prowizyjny) i braku dostępu do poufnych informacji, kara rzeczywiście mogłaby być aż tak wysoka? Czy pracodawca mógł zastrzec aż tak wysoką karę? Czy obowiązek jej zapłaty miałby związek z rzeczywiście wyrządzoną szkodą czy też jest od niej niezależny? Czy obecnie mam możliwość podważenia takiego zapisu umownego?

Reklama

Odpowiedź

Umowa o zakazie konkurencji została uregulowana przepisami kodeksu pracy i, co za tym idzie, jej zastosowanie jest możliwie tylko w przypadku osób pozostających w stosunku pracy. W przypadku zawarcia umowy cywilnoprawnej nie ma żadnych przeciwwskazań do zamieszczenia w niej klauzuli o zakazie konkurencji - pod warunkiem, że nie zostaną naruszone zasady współżycia społecznego. Ponieważ kwestia zawarcia takiego zakazu w umowie zlecaniu nie została uregulowana, będzie on wiązał strony w takim zakresie, w jakim nie sprzeciwia się naturze umowy zlecenia oraz zasadzie swobody umów.

Zgodnie z obowiązującą w polskim prawie cywilnym zasadą swobody umów przewidzianą w art. 3531 k.c., strony mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Jeżeli strona wyraziła zgodę na zamieszczenie w umowie klauzuli o zakazie konkurencji, staje się zobowiązana do jej respektowania. Oznacza to, że nie może bez łamania postanowień umownych podejmować działań noszących znamiona konkurencyjności, czyli np. podejmować pracy w konkurencyjnej firmie, mającej ten sam lub podobny zakres działalności.

Zleceniobiorca może, zgodnie z zasadą swobody umów, zobowiązać się wobec zleceniodawcy do niepodejmowania działań konkurencyjnych w czasie trwania umowy - wyrok Sądu Najwyższego z dn. 11.09.2003 r., III CKN 579/01, OSNC 2004/10/167.

W uzasadnieniu do wyroku z dn. 11.09.2003 r. (III CKN 579/01, OSNC 2004/10/167) SN wskazał, że zakaz konkurencji może obejmować okres po ustaniu umowy cywilnoprawnej, jednak za odpowiednim ekwiwalentem oraz przez określony czas, tak aby nie naruszyć zasad współżycia społecznego. Mając to na uwadze należy wskazać, że godząc się na zawarcie w umowie zleceniu klauzuli o zakazie konkurencji po ustaniu umowy, strona powinna domagać się od zleceniobiorcy stosownego odszkodowania. Bez niego zapis o zakazie konkurencji będzie naruszał zasady współżycia społecznego. Nie może bowiem dojść do sytuacji, w której w zamian za zobowiązanie się do niepodejmowania działalności konkurencyjnej nie zostanie określone odszkodowanie, które powinno odpowiadać długości trwania zakazu.

W powołanym powyżej uzasadnieniu do wyroku SN wskazał również, że w odniesieniu do omawianej klauzuli w umowach zlecenia odpowiednie zastosowanie powinny znaleźć regulacje zawarte w Kodeksie pracy. Należy jednak pamiętać, iż Kodeks cywilny nie zawiera odesłania do Kodeksu pracy w zakresie spraw w nim nieuregulowanych. Dlatego regulacje Kodeksu pracy dotyczące zakazu konkurencji mają jedynie znaczenie posiłkowe.

Zastrzeżona kara jest rażąco wygórowana i nieadekwatna do przysługującego wynagrodzenia. W związku z tym dotyczący jej zapis należy uznać za nieważny, gdyż narusza on zasady współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.).

Zgodnie z art. 484 § 2 K.c. jeżeli kara umowna jest rażąco wygórowana, dłużnik może żądać jej zmniejszenia.

Kara umowna w oczywisty sposób ułatwia zleceniodawcy zrekompensowanie szkód będących następstwem naruszenia przez zleceniobiorcę zakazu konkurencji. Jest to istotne z uwagi na fakt, że w praktyce wykazanie wysokości szkody i jej związku przyczynowego z działalnością konkurencyjną, konieczne dla ustalenia odszkodowania, może być trudne. Pracodawca ma prawo zastrzec tak wysoką karę umowną, ale tylko wówczas, gdyby wynagrodzenie zleceniobiorcy odpowiadało w pewnym stopniu jej wymiarowi.

Kara umowna może być rażąco wygórowana w momencie jej zastrzegania bądź stać się taką w następstwie późniejszych okoliczności (np. gdy szkoda wierzyciela jest znikoma) - z uzasadnienia do wyroku SN z dn. 11.09.2003 r., III CKN 579/01, OSNC 2004/10/167.

Reasumując: zleceniobiorca ma prawo podważyć zapis dotyczący zakazu konkurencji, mimo iż samo zawarcie klauzuli w umowie zlecenia jest zgodne z zasadą swobody umów i nie narusza zasad współżycia społecznego. Jednak postanowienia dotyczące wysokości kary oraz brak zapisów dotyczących ekwiwalentu w zamian za niepodejmowanie działalności konkurencyjnej są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, co powoduje ich nieważność.

Małgorzata Gorzkowska, aplikant radcowski, Auxilium Kancelaria Biegłych Rewidentów S.A.

Podstawa prawna:

  1. Ustawa z dn. 23.04.1964 r. Kodeks cywilny - Dz.U. Nr. 16, poz. 93 z późn. zm.
  2. Ustawa z dn. 26.06.1974 r. Kodeks pracy - tekst jedn. Dz.U. 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.
Ergo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »