W Wigilię czynne do 13:00?

Z apelem o skrócenie czasu otwarcia sklepów w Wigilię Bożego Narodzenia zwróciła się do pracodawców Sekcja Krajowa Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność". Występując w imieniu pracowników i ich rodzin związkowcy chcą, by sklepy w Wigilię były zamykane już o godz. 13.

"Głęboko wierzymy, że szczególny charakter Świąt Bożego Narodzenia, tak mocno zakorzeniony w tradycji polskiego chrześcijaństwa, sprawi, że nasz postulat ograniczenia handlu w tym przedświątecznym dniu spotka się z pozytywnym odzewem. Zwracamy się również z prośbą do wszystkich klientów o uszanowanie naszego prawa do rodzinnego spędzania świąt i wcześniejsze zrobienie niezbędnych zakupów" - napisali związkowcy.

Przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" Alfred Bujara przypomniał, że z podobnym apelem związkowcy występują co roku. - Pracodawcy odpowiadali nam, że nasze stanowisko trafiało do nich zbyt późno i nie mogli już niczego zmienić. Dlatego w tym roku rozsyłamy nasz apel już teraz, kiedy są ustalane grafiki pracy na grudzień - powiedział PAP Bujara.

Reklama

O poparcie apelu związkowcy zwrócili się również do przedstawicieli polityki, biznesu, Kościoła i mediów.

Czy zamierzasz oszczędzać podczas świąt? Dołącz do dyskusji

Jak szacuje Solidarność, problem dotyczy ok. 150 tys. pracowników handlu, którym przyjdzie pracować w wigilijne popołudnie. Według związkowców, duże sieci handlowe planują tego dnia zamykać swoje sklepy o godz. 16, 17, a nawet o 18. - Do tego należy dodać godzinę na posprzątanie sklepu. Jeszcze zostaje dojazd do domu, a jak wiadomo w tym dniu liczba kursów środków komunikacji publicznej jest znacznie ograniczona. Więc proszę sobie wyliczyć, o której ci ludzie dotrą do swoich domów - podkreślił Bujara.

Związkowcy przekonują, że o ile 24 grudnia rano sklepy mają sporo klientów, to już w wigilijne popołudnie obroty są znikome. - Wydaje się, że sieci tylko ze względów wizerunkowych - aby pokazać, że są zawsze dostępne dla klientów - pozostają w Wigilię otwarte tak długo. Jestem przekonany, że dużo lepiej wizerunkowi tych sieci przysłużyłaby się decyzja o zamknięciu sklepu w tym dniu wcześniej. Pokazałyby wtedy swoje ludzkie oblicze - zaznaczył szef Sekcji Krajowej Pracowników Handlu.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »