Vancouver - poszukują chętnych do pracy

Gospodarze zimowych igrzysk w 2010 roku poszukują kilku tysięcy osób chętnych do pracy w czasie olimpijskich zawodów (12-28 lutego). Według dziennika "Vancouver Sun" największe zapotrzebowanie dotyczy kucharzy, kelnerów, kierowców autobusów, a także kandydatów do obsługi parkingów i sprzątania.

Firma "Sodexo", odpowiedzialna za dostawę żywności i sprzątanie w wioskach olimpijskich w Vancouver i Whistler, oferuje zajęcia dla blisko tysiąca osób. Dwieście potrzeba jeszcze do sprzedaży biletów wstępu i tylu też chce zatrudnić miejski transport publiczny w Whistler.

Oblicz swoją płacę netto. Sprawdź, ile trafia do ZUS, NFZ i US

Średnia stawka godzinowa na te stanowiska to 13-17 dolarów kanadyjskich (1 dolar - 2,75 zł). Więcej, od 16 do 30 dolarów za godzinę, można zarobić w służbach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo sportowców oraz gości.

Tak wiele ofert może dziwić, na co dzień bowiem ze znalezieniem pracy (z wyjątkiem wybitnych fachowców) jest trudno. Według ekspertów ludzie szukają zajęcia raczej na dłuższy okres, niż dorywczo, jak to jest w przypadku igrzysk olimpijskich oraz paraolimpijskich.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »