Umowy o pracę: wygaszenie zamiast rozwiązania
Zdaniem Rzecznik Praw Obywatelskich zbyt często przy reformowaniu administracji publicznej wygasza się stosunek pracy - zamiast rozwiązywać umowę o pracę. RPO zwraca uwagę, że osoby, których stosunek pracy jest wygaszany, nie otrzymują np. odprawy pieniężnej.
RPO powołał się na skargi, napływające od zwalnianych pracowników w związku z reformą administracji terenowej w 2005 roku i likwidacją WSI w 2006 roku. W ocenie RPO "w świetle przyjmowanych regulacji prawnych" wygaszanie stosunku pracy "staje się substytutem rozwiązania stosunku pracy". Przywołał m.in. nowelizację niektórych ustaw, w związku ze zmianami w podziale zadań i kompetencji administracji terenowej oraz ustawy, powołujące nowe służby kontrwywiadu i wywiadu wojskowego.
W ocenie RPO, stosowanie wygaszania stosunku pracy powinno być ograniczone do niezbędnego minimum. "Zasadą powinno pozostać przejmowanie zadań o charakterze publicznoprawnym w połączeniu z przejmowaniem wykonujących takie zadania pracowników" - napisał Rzecznik.
RPO powołując się na informacje ministra pracy i polityki społecznej napisał, że wielokrotnie w trakcie uzgodnień międzyresortowych wskazywano, że niecelowe jest stosowanie wygaśnięcia stosunku pracy, kiedy możliwe jest jego zakończenie w określonym terminie w drodze wypowiedzenia.
Zdaniem RPO "szczególna pozycja państwa nie może w demokratycznym państwie prawnym być wykorzystywana przez państwo do zwolnienia się wobec pracowników z obowiązków, które zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym zobowiązani są realizować pracodawcy prywatni".
RPO zwrócił się do premiera Jarosława Kaczyńskiego o "rozważenie możliwości zahamowania dotychczasowej praktyki ustawodawczej, polegającej na nadużywaniu instytucji wygaśnięcia stosunku pracy przy reformowaniu administracji publicznej i pozbawianiu pracowników tracących zatrudnienie odpowiedniej ochrony prawnej".