Ukrainiec najczęściej pracuje jako sprzedawca, kelner i... barber
Kelner i kucharz, fryzjer i barber, sprzedawca oraz kosmetyczka to zawody, w których w 2018 r. mogliśmy najczęściej spotkać osoby z Ukrainy - wskazują eksperci Personnel Service.
Coraz więcej naszych wschodnich sąsiadów pojawia się również w opiece medycznej, jednak do pracy w takim miejscu konieczna jest bardzo dobra znajomość języka polskiego.
- To właśnie znajomość języka polskiego determinuje, w których obszarach usług najczęściej zatrudniani są Ukraińcy. W wielu miejscach wystarczą podstawowe umiejętności, np. w restauracjach, sklepach, salonach kosmetycznych. Dlatego najwięcej z naszych wschodnich sąsiadów znajduje pracę właśnie tam. Im więcej czasu spędzają w Polsce, tym lepiej mówią po polsku i łatwiej jest im pracować w kolejnych, bardziej wymagających instytucjach. Dzięki temu coraz częściej możemy zatrudniać pracowników z Ukrainy nie tylko na stanowiska niższego szczebla, ale też w bardziej wymagających branżach, związanych z opieką nad osobami starszymi czy edukacją dzieci - mówi Krzysztof Inglot, prezes zarządu Personnel Service, ekspert rynku pracy.
W 2018 roku powiatowe urzędy pracy wpisały do ewidencji ponad 1,4 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy obywatelom Ukrainy - wynika z najnowszych danych MRPiPS. Pracodawcy z sektora handlu detalicznego i hurtowego oraz naprawy pojazdów samochodowych złożyli ponad 78 tys. oświadczeń, firmy prowadzące działalność związaną z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi ponad 48 tys.
Z danych wynika także, że aż 7 tys. naszych wschodnich sąsiadów w 2018 r. pracowało w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej. Jak wskazują eksperci Personnel Service, z Ukrainy przyjeżdża do nas coraz więcej pielęgniarek. Prawie tysiąc Ukraińców w 2018 r. zajęło stanowiska w edukacji.
Na jakich stanowiskach przede wszystkim znajdziemy pracowników z Ukrainy? Są to sprzedawcy, kelnerzy i kucharze, pracownicy salonów fryzjerskich i barberskich, kosmetyczki i pielęgniarki. Poza kelnerami i barmanami w gastronomii wielu Ukraińców jest zatrudnianych na stanowiskach kucharza.
Pracę w restauracji łatwo podjąć na krótki okres, znając np. język angielski, dlatego decyduje się na nią wielu ukraińskich studentów. Dodatkowo, jak wskazują eksperci Personnel Service, trudna sytuacja na Ukrainie w ostatnich miesiącach i latach wpłynęła na coraz niższe zarobki, a finalnie nawet ograniczenie liczby restauracji w kraju. Wiele osób z doświadczeniem w tej branży straciło pracę i wybrało przyjazd do Polski.
Miejsca pracy dla Ukraińców stworzyła również rosnąca popularność salonów barberskich - coraz więcej takich biznesów opiera się na zatrudnianiu kadry ze Wschodu. Oprócz tego wielu naszych wschodnich sąsiadów pracuje także w innych obszarach związanych z dbaniem o urodę, np. jako kosmetyczki.
Pracownicy z Ukrainy nadal mogą pozostawać w Polsce jedynie przez krótki czas. Choć ich liczba w usługach systematycznie rośnie, to wciąż najczęściej znajdziemy obywateli zza wschodniej granicy w produkcji i w przemyśle. Tam praca jest powtarzalna i najłatwiej się jej nauczyć.
W usługach wymaga nieco więcej czasu i zaangażowania, ale nadal opłaca się to pracodawcom, tym bardziej, że Ukraińcy często mają już doświadczenie z Ukrainy lub wcześniejszej pracy w Polsce. Specjaliści wyższego szczebla potrzebują zdecydowanie więcej czasu niż pół roku, żeby odpowiednio się wdrożyć. Dlatego wciąż mało jest Ukraińców na takich stanowiskach.