Trudna sytuacja na brytyjskim rynku pracy

Brytyjska centrala związkowa TUC (Trade Union Congress) opublikowała statystyki dotyczące bezrobocia w Wielkiej Brytanii. Wynika z nich, iż na każdy wakat przypada średnio dziesięcioro bezrobotnych.

Brytyjska centrala związkowa TUC (Trade Union Congress) opublikowała statystyki dotyczące bezrobocia w Wielkiej Brytanii. Wynika z nich, iż na każdy wakat przypada średnio dziesięcioro bezrobotnych.

Oznacza to, iż w ciągu dwunastu miesięcy liczba ta podwoiła się. Najgorsza sytuacja panuje na południowym wschodzie kraju - tam o jedno miejsce pracy rywalizuje ze sobą 60 bezrobotnych. Sekretarz generalny TUC Brendan Barber zauważył, iż te szokujące dane są sprzeczne z głoszonym przez rząd brytyjski poglądem, jakoby Wielka Brytania dysponowała "mnóstwem miejsc pracy dla tych, którzy chcą ją znaleźć".

Informacja pojawiła się przed oficjalną publikacją przez Narodowy Urząd Statystyczny (Office of National Statistics) danych dotyczących bezrobocia. Szacuje się, że liczba osób szukających pracy może przekroczyć 2 miliony. W zeszłym tygodniu Brytyjska Izba Handlowa (British Chamber of Commerce) przedstawiła swoją prognozę, w której przewiduje wzrost poziomu bezrobocia do poziomu 10 procent przed rokiem 2010. Szczyt powinien nastąpić w drugiej połowie roku - według szacunków instytucji bez pracy pozostawać będzie ponad 3 miliony Brytyjczyków.

Reklama

Maciej Leściorz

City Index / o. w Polsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »