Towarzystwa ubezpieczeniowe zwalniają i oficjalnie, i po cichu

Ubezpieczycieli, w ślad za bankami, czeka restrukturyzacja. To wynik kurczenia się rynku mierzonego zbieraną składką ze sprzedaży polis - informuje "Rzeczpospolita".

Zyski firm spadły o jedną czwartą, a rynek mierzony zebraną składką skurczył się w ubezpieczeniach życiowych o 8 proc., w majątkowych o 3 proc. Akcjonariusze oczekują wzrostu, więc jedynym wyjściem jest cięcie kosztów.

Kolejną odsłonę restrukturyzacji przedstawił lider rynku, PZU. Ma ona objąć do 350 osób. Pracę straci 152 pracowników, co stanowi 1,4 proc. zatrudnionych w spółkach firmy.

Spółka nie tłumaczy swoich decyzji. Zapewnia jedynie, że wszyscy zwalniani otrzymają odpowiednie odprawy.

Podobnie jest w innych firmach. Jeśli nie dochodzi do zwolnień grupowych, firmy nie chcą się chwalić tym, że ograniczają zatrudnienie. Jeden z prezesów spółki ubezpieczeniowej mówi wprost, że nie będzie podawał takich informacji, by nie siać paniki wśród pracowników.

Więcej w "Rzeczpospolitej".

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »