To nowy hit na naszym rynku pracy
Dane z rynku pracy nie pozostawiają złudzeń - w Polsce z pewnością mamy już rynek pracownika. W III kwartale br. było o 28 proc. więcej ofert pracy niż w II kwartale. Zdaniem analityków, największy boom jest na stanowiska w administracji biurowej, gdzie na jedno miejsce składa się przeciętnie 25 aplikacji.
- Ogólna liczba ofert pracy wzrosła o 28 proc. w porównaniu do II kwartału br. i aż o 34 proc. w odniesieniu do III kwartału 2015 r
- Przybywa ofert pracy dla urzędników państwowych, coraz mniej dla handlowców, inżynierów i finansistów
- Liczba ofert pracy za granicą zmalała o 18 proc.
- Największy wzrost liczby ofert pracy (procentowo) był w województwie świętokrzyskim
- Najmniejszy wzrost liczby ofert pracy (procentowo) był w województwie podkarpackim
Minione lato było dla przedsiębiorców bardzo ciężkie. Znalezienie pracownika zwłaszcza na podstawowe, często sezonowe stanowiska graniczyło niemal z cudem. Według GUS stopa bezrobocia w sierpniu spadła do 8,5 proc. Tak dobrej sytuacji na rynku pracy nie było od 2008 r. Wtedy jednak najniższa wartość tego wskaźnika wynosiła w październiku 8,8 proc. To o 0,3 pkt. proc. więcej niż obecnie. Zmiany tego trendu na razie nie widać, a ofert pracy stale przybywa.
Jak wynika z Licznika rynku InfoPraca.pl w III kwartale 2016 r. pracodawcy w serwisie InfoPraca.pl umieścili 51 362 ofert pracy. To aż o 28 proc. więcej niż w II kwartale tego roku. - Większa liczba ofert pracy latem pokazuje, że rynek pracy wciąż się rozpędza. W Polsce rynek pracy charakteryzuje sezonowość. Dlatego największe rekrutacje mają miejsce późną wiosną - tłumaczy Marek Jurkiewicz, dyrektor generalny InfoPraca.pl - Wysoka liczba ofert pracy latem to sygnał, że stopa bezrobocia nadal będzie spadała - dodaje ekspert.
Ofert pracy przybyło licząc kwartał do kwartału we wszystkich województwach. Największy wzrost w stosunku do II kwartału był w województwie świętokrzyskim, gdzie ich liczba wzrosła aż o 48 proc. Ofert pracy przybyło także w Łódzkiem (o 44 proc.), Lubuskiem i Pomorskiem (o 43 proc.) oraz Lubelskiem (o 39 proc.). - W tych regionach pracy zazwyczaj brakowało. Teraz sytuacja się poprawiła, dlatego można zaobserwować aż tak dużą dynamikę - tłumaczy Marek Jurkiewicz.
W województwie zachodniopomorskim ofert pracy było więcej o 22 proc., w opolskim o 29 proc., podkarpackim o 4 proc., kujawsko-pomorskim o 9 proc., a w Wielkopolsce o 12 proc. Z powodu sezonowości ubyło ofert pracy za granicą. W porównaniu z II kwartałem można zauważyć spadek aż o 18 proc. - Wydaje mi się jednak, że jest to tymczasowe. Podejrzewam, że w 2017 r. ofert pracy za granicą będzie więcej - tłumaczy Jurkiewicz.
Największe wzrosty ofert pracy w porównaniu do II kwartału br., odnotowały następujące branże: przemysł ciężki/wydobywczy (wzrost o 91 proc.), produkcja (wzrost o 80 proc.), zakupy (59 proc.), logistyka (53 proc.), farmacja (38 proc.), IT - ERP (32 proc.) i IT - sprzedaż (23 proc.).
W niektórych regionach liczba ofert pracy w III kwartale br., w porównaniu do analogicznego okresu 2015 roku, wzrastała w mocno zauważalny sposób. Przykładowo zapotrzebowanie na doradców/konsultantów w województwie pomorskim wzrosło prawie czterokrotnie. W województwie wielkopolskim o 168 proc. wzrosła liczba ofert pracy dla pracowników w biurach obsługi klienta. Z kolei w województwie kujawsko-pomorskim siedmiokrotnie zwiększyła się liczba ofert pracy w medycynie i opiece zdrowotnej.
- Medycyna to jedna z 8 inteligentnych specjalizacji w tym województwie. Władze mocno nastawiają się tam na promowanie tego typu działalności i dlatego przybywa tam ofert pracy w tej branży - tłumaczy Jurkiewicz. W całej Polsce, w porównaniu do ubiegłego roku, wzrosło zapotrzebowanie na pracowników w następujących branżach: administracja państwowa, produkcja, motoryzacja, weterynaria, energetyka i obsługa klienta.
Z drugiej strony spadki liczby ofert pracy we wszystkich województwach można zauważyć tylko w branży edukacyjnej. Największe w województwie opolskim (o 88 proc.).
Zaskoczeniem w najnowszym Liczniku rynku InfoPraca.pl jest spory spadek liczby ofert pracy w szeroko rozumianej sprzedaży. Pracy dla przedstawicieli handlowych było o 26 proc. mniej niż w II kwartale. Sprzedaż detaliczna odnotowała o 24 proc. mniejsze zapotrzebowanie na pracowników, a sprzedaż - Account Management aż o 31 proc. (mniej o 500 ofert). Inne branże, w których dotychczas pracy nie brakowało, a jednak w ostatnim kwartale było jej mniej, to: turystyka i hotelarstwo, inżynieria, ubezpieczenia, IT—programowanie i finanse. Mniej też o 35 proc. było ofert dla kadry zarządzającej.
Osoby szukające pracy najchętniej aplikowały na stanowiska administracyjne. Na 1414 ofert wpłynęło aż 35 809 aplikacji. To oznacza, że o jeden etat starało się 25 osób. Na drugim miejscu w rankingu popularności znalazło się budownictwo. Na 1799 ofert odpowiedziało 26 546 osób (15 na jedno miejsce). Na kolejnych znalazły się m.in. HR, instalacje/utrzymanie/serwis, inżynieria, obsługa klienta, logistyka, produkcja i sprzedaż detaliczna.
Z kolei pod względem przeciętnej liczby aplikacji na jedną ofertę pracy hitem okazały się te z branży sport/rekreacja.
O jedno miejsce ubiegały się przeciętnie 44 osoby. Z kolei na oferty z branży redakcja/dokumentowanie/tłumaczenie wpływały po 32 aplikacje na miejsce. Na podium znalazła się także branża BHP/ochrona środowiska. Tu o jedno miejsce starało się 28 osób.