To negatywny sygnał dla rynku pracy

Z opublikowanych dziś przez GUS danych wynika, że w lipcu 2011 roku stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wyniosła 11,7 proc. To o 0,1 punktu procentowego mniej niż przed miesiącem, ale o 0,2 punktu procentowego więcej niż przed rokiem.

Choć różnice mogą wydawać się niewielkie, jest to negatywny sygnał dla rynku pracy. Z wyjątkiem fatalnego pod względem gospodarczym 2009 roku w ciągu ostatnich 5 lat okres czerwiec-lipiec-sierpień wiązał się z tradycyjnym, sezonowym spadkiem bezrobocia. Choć nie wiemy, jak sytuacja rozwinie się w sierpniu, dane za lipiec można uznać za niepokojące.

Martwić mogą również inne statystyki, zwłaszcza kurczący się popyt na pracę. W ujęciu rok do roku, jak i miesiąc do miesiąca zmniejszyła się liczba ofert zatrudnienia skierowanych przez pracodawców do urzędów pracy. W lipcu 2011 roku było ich łącznie 63,1 tys., tj. o 5,2 tys. mniej niż w czerwcu i aż o 27,3 tys. mniej niż przed rokiem.

Reklama

Nadal problem stanowią różnice regionalne. Najwyższą stopę bezrobocia w lipcu 2011 odnotowano tradycyjnie w 2 województwach: warmińsko-mazurskim (18,4 proc.) i zachodniopomorskim (16,1 proc.). Najlepiej było w Wielkopolsce (8,5 proc.) oraz na Mazowszu (9,3 proc.).

Bardziej drastyczne są dysproporcje w poziomie bezrobocia w poszczególnych powiatach.

W powiecie szydłowieckim, w południowej części woj. mazowieckiego, odsetek osób zarejestrowanych w urzędach pracy wyniósł 34,3 proc. W tym samym czasie w powiecie grodzkim m. Sopot miernik wyniósł 3,3 proc.

Na mapie polskiego bezrobocia nie działo się jednak tylko źle. W ciągu ostatniego roku w powiecie słubickim w woj. lubuskim wskaźnik spadł aż o 6,4 punktów procentowych (z 20,7 proc. do 14,3 proc.).

Redakcja rynekpracy.pl

rynekpracy.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »