Szturm cudzoziemców

W I połowie 2007 roku w Polsce wydano cudzoziemcom 7.750 zezwoleń na pracę. Jest to o 10,7 proc. więcej niż w I połowie 2006 roku - podał resort pracy w komunikacie. Od stycznia do końca czerwca 2007 wojewodowie otrzymali 7 tys. 076 wniosków o pozwolenie na pracę - o 2,2 proc. więcej niż w I połowie 2006 r.

Wśród cudzoziemców, którym udzielono zezwolenia na pracę najbardziej znaczącą grupę stanowi personel kierowniczy i zarządzający przedsiębiorstw (2 tys. 381 osób) - napisano w komunikacie. Szybko wzrasta - o 63 proc. w porównaniu do I połowy 2006 r. - udział robotników wykwalifikowanych, którym w I połowie 2007 r. udzielono 1 tys. 669 zezwoleń. Dynamicznie wzrasta liczba zezwoleń wydanych dla pracowników delegowanych w ramach świadczenia usług (wydano ich 1 tys. 185, o 100 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2006 r.). - czytamy w komunikacie.

Reklama

Obcokrajowcy, nielegalnie mieszkający w Polsce na stałe od co najmniej 10 lat, będą mogli zalegalizować swój pobyt. W piątek wchodzi w życie nowelizacja ustawy o cudzoziemcach umożliwiająca im uzyskanie zezwolenia na zamieszkanie w naszym kraju na rok, z możliwością dalszego przedłużenia.

Jak przypomina w czwartek biuro prasowe wojewody śląskiego, aby cudzoziemcy mogli skorzystać z przygotowanej w ten sposób jednorazowej abolicji, muszą spełnić kilka warunków, m.in. nielegalnie przebywać w Polsce od początku 1997 r., a także podać adres miejsca swego przyszłego legalnego zamieszkania wraz z tytułem prawnym do jego użytkowania.

Wraz z wnioskiem o zalegalizowanie pobytu w Polsce cudzoziemiec może we właściwym urzędzie wojewódzkim przedstawić przyrzeczenie wydania zezwolenia na pracę w Polsce lub stosowne oświadczenie jego przyszłego pracodawcy. Wystarczy również jednak potwierdzenie posiadania dochodów lub mienia gwarantujących utrzymanie i leczenie jego oraz jego rodziny przez rok bez korzystania z pomocy społecznej.

Po tym roku, cudzoziemcy chcący nadal przebywać na terenie Polski, będą musieli ubiegać się o to już w normalnym trybie, np. przedstawiając potwierdzenie zatrudnienia lub kontynuowanej nauki. Według kierującej w śląskim urzędzie wojewódzkim oddziałem migracji i kontroli legalności pobytu cudzoziemców Lidii Chmielewskiej, abolicja dla niektórych cudzoziemców może być szansą na spełnienie warunków ustawy.

Nowelizacja wskazuje na okoliczności, które uniemożliwiają wydanie zgody na legalizowanie pobytu cudzoziemca w Polsce. Abolicją nie zostaną objęte m.in. te osoby, które w ciągu ostatnich 10 lat opuszczały Polskę na dłużej niż 6 miesięcy albo zsumowany czas przebywania poza jej granicami przekracza 10 miesięcy.

Wojewodowie będą mogli odmówić zezwolenia na zamieszkanie w Polsce, jeśli uznają, że może to spowodować zagrożenie dla porządku publicznego, obronności lub bezpieczeństwa państwa albo obciążenie dlatego budżetu. W przypadku odmowy wojewodowie mogą również powoływać się na interes kraju.

Nielegalnie przebywający w Polsce obcokrajowcy będą mogli wnioskować o zalegalizowanie swego pobytu w ciągu pół roku od wejścia w życie nowelizacji - do 20 stycznia 2008 r. Możliwość ta będzie dotyczyła tylko tych osób, które nie ubiegały już się o podobną abolicję - wprowadzoną we wrześniu 2003 r.

Termin rozpatrzenia wniosku o abolicję wynosi 60 dni. Na ten czas cudzoziemiec otrzyma wizę obowiązującą do zakończenia postępowania w tej sprawie i wydania decyzji. Wojewodowie zgodnie z ustawą - w każdym przypadku muszą ją konsultować z policją, strażą graniczną i Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Według Chmielewskiej, przed czterema laty o zalegalizowanie pobytu w naszym kraju w drodze abolicji ubiegały się w jej oddziale 223 osoby głównie obywatele Armenii i Wietnamu. Zgodę na roczny pobyt otrzymało wtedy ok. 200 osób, pozostałym odmówiono jej ze względu na niespełnienie któregoś z warunków.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »