Świat otrząsa się po kryzysie finansowym, Europa jeszcze w dołku

​Dobiegający końca kryzys finansowy wciąż niekorzystnie wpływa na europejski sektor finansowy, obniżając zaufanie społeczne do jego instytucji oraz utrudniając sytuację zawodową pracownikom branży. Dobrą wiadomością jest to, że poza Europą nastroje są bardziej optymistyczne.

Wyniki Globalnego Barometru Zatrudnienia 2013 zrealizowanego przez międzynarodową firmę rekrutacyjną Michael Page na grupie około 3300 specjalistów, managerów i dyrektorów sektora bankowego i usług finansowych z 47 krajów świata pokazują, że kryzys nadal niekorzystanie wpływa na kondycję sektora finansowego w Europie. Jednocześnie poza Europą, szczególnie w Ameryce Południowej, widoczny jest zwiększony optymizm.

- Respondenci ze wszystkich regionów poza Europą są niemal zgodni co do tego, że sektor bankowy i usług finansowych będzie w najbliższym czasie wzrastał. Najbardziej optymistyczne nastroje panują w Ameryce Południowej, gdzie taką opinię wyraziło 83 proc. respondentów. Największymi pesymistami, co nie jest zaskoczeniem, są natomiast Europejczycy, z których jedna trzecia stwierdziła, że sektor skurczy się nieco lub znacznie - przytacza wyniki badania Agnieszka Kulikowska, Managing Consultant Działu Bankowość i Usługi Finansowe w Michael Page.

Reklama

Miniony rok był dla większości (74 proc. głosów) europejskich respondentów Globalnego Barometru Zatrudnienia 2013 Michael Page okresem mniejszych możliwości zdobycia awansu i otrzymania podwyżki wynagrodzenia, w tym premii. Większość badanych w tym regionie (53 proc.), również w Polsce (60 proc.) nie otrzymało podwyżki na koniec 2012 roku. Co więcej 9 proc. pracowników europejskiego i tyle samo polskiego sektora finansowego odczuło spadek wynagrodzenia. Poza Europą sytuacja osób zatrudnionych była bardziej korzystna, gdyż około dwie trzecie z nich otrzymało podwyżkę. Najczęściej była ona przyznawana respondentom z Ameryki Południowej (64 proc.) oraz Bliskiego Wschodu i Afryki (65 proc.).

W Europie (52 proc.), w Polsce (46 proc.), a także w większości regionów świata, powszechne jest przekonanie pracowników sektora bankowego i usług finansowych, że indywidualne wyniki pracy nie mają bezpośredniego przełożenia na wynagrodzenie, a co za tym idzie najlepszą drogą do poprawy własnej sytuacji finansowej jest zmiana pracy. Stąd blisko połowa respondentów (45 proc.) w Europie i tyle samo w Polsce uważa za ważne zaplanowanie kolejnych kroków w swojej karierze w kontekście poszukiwania nowego pracodawcy. Ta sytuacja wygląda odmiennie jedynie w Ameryce Południowej, gdzie najwięcej pracowników badanego sektora na świecie uważa, że to właśnie indywidualne wyniki pracy decydują o płacy (37 proc.) oraz, że zwiększenie zarobków jest możliwe dzięki pozostaniu w jednej firmie i braniu udziału w długofalowych projektach (32 proc. głosów).

- Firmy starające się zatrzymać pracowników oraz te, które chcą pozyskać do swoich zespołów osoby z innych organizacji powinny zwrócić uwagę nie tylko na brak wiary osób zatrudnionych w możliwość wpływu na własne wynagrodzenie poprzez uzyskanie lepszych wyników pracy, ale także na to, z jakich powodów pracownicy decydują się na poszukiwanie nowego pracodawcy oraz z jakich narzędzi korzystają - zauważa Agnieszka Kulikowska.

Barometr Michael Page po raz kolejny potwierdza, że poszukujący pracy zwracają olbrzymią uwagę na możliwość rozwoju kariery zawodowej - jest to istotne dla 95 proc. badanych w Europie i tyle samo w Polsce. Dopiero na kolejnych miejscach znajdują się poprawa równowagi pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym (88 proc. w Europie i 85 proc. w Polsce) oraz zwiększenie wynagrodzenia (87 proc. w Europie i 85 proc. w Polsce). Co ciekawe, równowaga między życiem zawodowym a prywatnym miała w tegorocznym badaniu większe znaczenie dla ogółu respondentów niż w latach ubiegłych, a także znalazła się na pierwszym miejscu jako najważniejszy czynnik zmiany pracy w regionie Bliski Wschód i Afryka (98 proc. głosów).

- Wyniki tegorocznego badania wskazują, że wielokanałowe poszukiwanie talentów jest najlepszą strategią dla firm, a redukcja kosztów rekrutacji niewątpliwie powoduje utratę większości szans na znalezienie i zatrudnienie najbardziej utalentowanych ludzi - komentuje Agnieszka Kulikowska z Michael Page.

Dwie najpopularniejsze metody poszukiwań pracy przez pracowników sektora finansowego to współpraca z firmami doradztwa personalnego - uważa tak 49 proc. respondentów z Europy i 36 proc. z Polski - oraz wykorzystanie własnej sieci kontaktów (49 proc. głosów w Europie i 41 proc. w Polsce). Równoczesne wykorzystanie tych dwóch narzędzi pozwala na dotarcie do większości aktualnych ofert z sektora finansowego. Aplikowanie bezpośrednio do pracodawcy znalazło się dopiero na 4. miejscu najbardziej efektywnych metod poszukiwania pracy wskazanych przez pracowników sektora bankowość i usługi finansowe w Europie.

Wyniki Globalnego Barometru Zatrudnienia 2013 potwierdzają, że ostatni czas był trudny dla pracowników sektora finansowego, zarówno jeżeli chodzi o pracę, jak i relacje z pracodawcą, w tym w kontekście fundamentów, takich jak zaufanie i lojalność. Porównując je do rezultatów z ubiegłego roku wyraźnie widać zwiększające się objawy optymizmu oraz ożywienia w sektorze finansowym, którego pracownicy mają coraz bardziej pozytywne nastawienie do poszukiwania pracy oraz wzrostu wynagrodzenia w najbliższym okresie.

Pozostałe najciekawsze wnioski płynące z Globalnego Barometru Zatrudnienia 2013 Michael Page:
1. Wielu ankietowanych twierdzi, że w minionym 2012 roku zwiększyły się zarówno nakład ich pracy (55 proc. głosów) jak i stres związany z jej wykonywaniem (63 proc. głosów).
2. Strach przed zwolnieniami i restrukturyzacją w obecnej firmie pozostaje ważnym czynnikiem motywującym do poszukiwania nowych możliwości zawodowych dla ponad 50 proc. badanych.
3. Najbardziej efektywną metodą uzyskania wyższego wynagrodzenia jest zmiana pracodawcy. Najwięcej głosów w Europie potwierdzających tą opinię zebrano w Austrii (56 proc.) i Francji (54 proc.).
4. W Europie największe szanse na otrzymanie podwyżki mają pracownicy z Francji (50 proc.) oraz Hiszpanii (41 proc.).
5. Ameryka Południowa jest najbardziej optymistycznie nastawionym regionem jeśli chodzi o nastroje dotyczące możliwości zatrudnienia - 80% respondentów jest przekonanych lub bardzo pewnych pracy w tym sektorze.

Źródło: Michael Page

 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »