Specjalista ze Wschodu na wagę złota

Sytuacja polityczna na Ukrainie oraz korzystniejsza koniunktura w najbardziej pracochłonnych sektorach polskiej gospodarki przyczyniły się do rekordowego wzrostu zatrudnienia obywateli państw trzecich. Pierwsza połowa bieżącego roku przyniosła również dynamiczny wzrost zapotrzebowania na pracę wysoko wykwalifikowanych pracowników, w branżach takich jak IT/ICT oraz działalność naukowo-techniczna. Specjalistów IT ze Ukrainy może być w tym roku nawet kilka razy więcej.

Zespół ekspertów agencji pracy EWL, która analizuje wyniki zatrudnienia obywateli państw trzecich w Polsce na przestrzeni ostatnich 5 lat, podkreślił że bieżący, historyczny trend nie może być zaskoczeniem dla osób badających polski rynek pracy. Trudna sytuacja polityczna na Ukrainie, stanowiącej największy rynek delegujący cudzoziemców do Polski, przełożyła się nie tylko na nastroje migracyjne obywateli Ukrainy, ale również na wyraźne osłabienie gospodarcze.

W wyniku ochłodzenia relacji pomiędzy Ukrainą a Federacją Rosyjską, Rosja przestała być traktowana jako główny rynek pracy dla migrantów sezonowych, jej miejsce natomiast zajęła Polska - w dużym stopniu dzięki liberalnej procedurze zatrudnienia cudzoziemców w oparciu o oświadczenia o zamiarze powierzenia wykonywania pracy oraz kampaniom społecznym na rzecz cudzoziemców przebywających w Polsce. 

Reklama

Z omawianej procedury, umożliwiającej polskim pracodawcom zatrudnienie obywatela Ukrainy i 5 innych państw na okres do 6 miesięcy w skali roku, korzysta coraz więcej polskich firm. Według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, w pierwszym półroczu tego roku prawie 191 tysięcy cudzoziemców otrzymało możliwość podjęcia w Polsce pracy, z czego ponad 182 tysiące z nich stanowili obywatele Ukrainy.

Dynamika wzrostu zatrudnienia cudzoziemców może być tym samym porównywana do tej z 2011 roku, kiedy to wzrost zapotrzebowania na pracę wykonywaną przez obcokrajowców wyniósł ponad 40 procent. Jednocześnie tegoroczny skok w poziomie zatrudnienia nastąpił w momencie, gdy wielu analityków rynku pracy zakładało przekroczenie przez Polskę krytycznego progu zapotrzebowania na pracę cudzoziemców.

- Dane Ministerstwa Pracy stanowią potwierdzenie naszych dotychczasowych badań, według których Polska jako państwo przyjmujące migrantów zarobkowych nie wyczerpała w żadnym stopniu potencjału zatrudnieniowego. - podkreśla Andrzej Korkus, dyrektor zarządzający agencji EWL

- "Jeśli ponadto uwzględnimy perspektywy demograficzne w najbliższej dekadzie oraz fakt, że Polska w skali Unii Europejskiej jest na jednym z ostatnich miejsc pod względem udziału obcokrajowców w rynku pracy, dalszy przyrost zatrudnienia staje się więcej niż realny." Wewnętrzne dane agencji EWL wskazują na  prawie 50-procentowy wzrost zatrudnienia cudzoziemców w skali pierwszego półrocza w stosunku do tego samego okresu 2013 roku.

Liczba obywateli Ukrainy, którym agencja EWL powierzyła pracę w Polsce zbliżyła się w pierwszym półroczu do poziomu 1,5 tysiąca, w czym największy udział miały stanowiska niższego lub średniego szczebla w branżach takich jak rolnictwo, przetwórstwo spożywcze, a także przemysł ciężki oraz lekki.  

Przybywa specjalistów ze Wschodu

Zawody wymagające wysokich kwalifikacji cechuje jeszcze wyższy wskaźnik dynamiki wzrostu zatrudnienia niż zaobserwować można w przypadku branż charakteryzujących się sezonowością oraz zatrudniania osób przy pracach prostych. 

Liczba oświadczeń o zamiarze powierzenia wykonywania pracy w sektorze ICT wyniosła 1119 zarejestrowanych wniosków w pierwszym półroczu, dla porównania w tym samym okresie 2013 roku oświadczeń w tej branży było ponad sześciokrotnie mniej (182). Imponująco prezentuje się również dynamika wzrostu zatrudnienia obcokrajowców w przypadku działalności profesjonalno-naukowej (70-procentowy wzrost do poziomu 1258 zarejestrowanych oświadczeń w pierwszej połowie bieżącego roku).    

Wysokie zapotrzebowanie na pracę oraz rosnąca liczba rejestrowanych oświadczeń przełożyły się na wzrost liczby zezwoleń na prace wydawanych przez urzędy wojewódzkie cudzoziemcom. W pierwszym półroczu wydano ponad 21 tysięcy dokumentów zezwoleń, co stanowi 17 procent więcej w porównaniu do roku 2013. Najwięcej zezwoleń wydanych zostało tradycyjnie obywatelom Ukrainy (11 318 - wzrost o niecałe 20 procent), kolejne, odległe miejsce zajął Wietnam (1758 zezwoleń) oraz Chiny (1310).

Szczególnie dużą uwagę należy zwrócić na proporcje zatrudnienia wykwalifikowanych specjalistów, odmienne niż w przypadku rejestrowanych pod kątem prac sezonowych oświadczeń. W pierwszej połowie 2014 roku pracownikom wykwalifikowanym wydano aż 6545 zezwoleń na pracę (wzrost o 33 procent w stosunku do 2013 roku), spadkowi natomiast uległa liczba zezwoleń na pracę wydawanych pracownikom przy pracach prostych (2165 zezwoleń w 2014 roku - spadek o 26 procent w porównaniu z rokiem 2013).

Według danych MPiPS

Najwyższy poziom zapotrzebowania na pracę cudzoziemców obserwuje się jednak w branży rolnej. W pierwszym półroczu 2014 powiatowe urzędy pracy odnotowały rejestrację ponad 111 tysięcy oświadczeń w tym sektorze, co stanowi 30 procentowy wzrost w stosunku do 2013 roku.

Drugie miejsce zajmuje sektor budowlany z prawie 23 tysiącami zarejestrowanych oświadczeń (wzrost o 37 procent). Wysoką dynamiką wzrostu zapotrzebowania charakteryzuje się natomiast sektor przetwórstwa przemysłowego (ponad 16 tysięcy oświadczeń w pierwszej połowie roku - aż dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego). Bardzo wysokie zatrudnienie w tym przypadku jest w dużym stopniu wynikiem wysokiej pracochłonności oraz sezonowości tych sektorów. 

Jak przygotować rynek na zwiększony napływ migrantów?

Praca w zawodach niewymagających wysokich kwalifikacji wiąże się jednocześnie z większym ryzykiem wystąpienia przypadków nadużyć ze strony nieuczciwych pracodawców. Bieżący dynamiczny wzrost zatrudnienia obywateli Ukrainy w Polsce stał się jednym z kluczowych motywów rozpoczętej w lipcu kampanii społecznej "Bezpieczna praca w Polsce", organizowanej przez agencję EWL we współpracy z takimi instytucjami jak Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oraz Ośrodek Badań Handlu Ludźmi IPSiR UW.

"Zależy nam przede wszystkim na zwróceniu uwagi opinii publicznej oraz kluczowych aktorów rynku pracy na problematykę bezpieczeństwa zatrudnienia obywateli państw trzecich w Polsce. Dynamika wzrostu powierzania wykonywania pracy obywatelom Ukrainy ma niestety również przełożenie na liczbę przypadków nadużyć, obejmujących zarówno szarą strefę, jak również potencjalnie legalne zatrudnienie obcokrajowca" - wymienia Zbigniew Wafflard, ekspert agencji EWL i pomysłodawca projektu "Bezpieczna praca w Polsce".

- "Do tego potrzebny jest jednak efektywny dialog pomiędzy wszystkimi uczestnikami rynku pracy oraz edukacja pracodawców i pracowników przez nich zatrudnianych na temat aspektów formalno-prawnych zatrudnienia." 30 lipca w Warszawie w siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych odbyło się pierwsze spotkanie ekspertów i instytucji rynku pracy, organizowane w ramach projektu "Bezpieczna praca w Polsce" przez agencję pracy EWL we współpracy z Krajowym Punktem Kontaktowym Europejskiej Sieci Migracyjnej.

Celem spotkania była ocena bieżącej sytuacji w zakresie bezpieczeństwa zatrudnienia obywateli państw trzecich przez polskich pracodawców oraz identyfikacja obszarów, w których zjawiska patologiczne są najbardziej powszechne. W konferencji wzięli udział przedstawiciele pracodawców, organizacji pozarządowych i państwowych instytucji regulujących proces legalizacji zatrudnienia obywateli państw trzecich w Polsce, w tym przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Straży Granicznej oraz Głównego Inspektoratu Pracy. Marta Górczyńska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka podkreśliła obecność przypadków nieświadomości swoich praw u części osób kontaktujących się z Fundacją. Dużym zagrożeniem mogą być przypadki, w ramach których cudzoziemcy są świadomi łamania swoich praw, jednak z różnych względów - na przykład ekonomicznych - rezygnują z dochodzenia roszczeń.

Niektórzy eksperci zwrócili ponadto uwagę na niechęć części osób do zgłaszania przypadków nadużyć ze względu na możliwość osiągania doraźnych korzyści finansowych. Według Moniki Zaręby, eksperta organizacji Pracodawców RP niezbędna jest z kolei dywersyfikacja kanałów komunikacji z podmiotami na rynku przy jednoczesnym uproszczeniu metod przekazu informacji dla cudzoziemców oraz pracodawców, czyniąc je bardziej przejrzystymi i zrozumiałymi. Pozyskiwanie do współpracy ekspertów w dziedzinie komunikacji powinno również wpłynąć pozytywnie na jakość przekazu. 

Źródło: MPiPS, EWL

 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »