Spada popyt na prawników. Ceny też

Kancelarie zaczynają odczuwać skutki spowolnienia gospodarczego. Spadają stawki, część prawników może stracić pracę - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".

Niepokój odczuwają przede wszystkim niewielkie firmy prawnicze spoza województwa mazowieckiego, zwłaszcza z niedużych miast powiatowych. W tej grupie ponad 14 proc. widzi już spadek popytu na swoje usługi - wynika z sondażu spółki badawczej Ipsos.

- W najgorszej sytuacji są ci, którzy niedawno weszli na rynek - przyznaje mec. Lech Obara z Kancelarii Radców Prawnych Lech Obara i Wspólnicy z Olsztyna. Dodaje, że wielu z nich walcząc o zatrudnienie, godzi się pracować nawet za 1/3 dotychczasowych stawek.

Według Obary wynagrodzenia prawników jeszcze spadną, gdy na rynku pojawi się pokolenie wyżu demograficznego, które studia zaczynało w 2010 roku, a także gdy wejdą w życie przepisy ustawy deregulacyjnej.

Reklama

Nawet renomowane kancelarie spuszczają z tonu. Większość z nich zrezygnowała ze stawek godzinowych i przeszła na ryczałty albo uzależnia wynagrodzenie końcowe od osiągniętych wyników.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »