Rząd zarekomenduje podniesienie płacy minimalnej w 2013 r. do 1600 zł

- Rząd będzie rekomendować podniesienie płacy minimalnej w 2013 r. do 1600 zł - poinformował premier Donald Tusk, potwierdzając wcześniejsze nieoficjalne informacje.

- Będziemy proponować podniesienie płacy minimalnej z 1500 zł do 1600 zł w roku 2013 - powiedział Tusk podczas konferencji prasowej.

- Wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2013 roku powinny wzrosnąć o 5,6 proc. (.) Będziemy proponowali wskaźnik (waloryzacji - PAP) wynoszący 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w roku 2012. Chcemy utrzymać wskaźnik na takim poziomie jak w roku 2012 - dodał.

- - - - -

Komentarz Tax Care: Przedsiębiorcy poniosą większe koszty

Z 1500 do co najmniej 1600 zł ma wzrosnąć w przyszłym roku minimalne wynagrodzenie. Taka podwyżka oznaczałaby, że przedsiębiorca, który płaci pracownikowi pensję minimalną, poniósłby w przyszłym roku dodatkowy koszt co najmniej 1449 zł - szacuje Tax Care. W przypadku zatrudnienia na tych warunkach pięciu pracowników, koszty wynagrodzenia wzrosłyby o ponad 7,2 tys. zł. Na tym nie koniec. Podwyżka wynagrodzenia minimalnego oznacza też wyższe składki ZUS dla początkujących przedsiębiorców.

Reklama

Oblicz swoją płacę netto. Sprawdź, ile trafia do ZUS, NFZ i US

Rząd proponuje żeby płaca minimalna wyniosła w przyszłym roku 1600 zł. Taka podwyżka wpłynęłaby nie tylko na wzrost samej pensji wypłacanej pracownikowi, ale też pozapłacowych kosztów, jakie ponosi zatrudniająca go firma. Podwyżka płacy minimalnej oznacza bowiem automatyczny wzrost składek na ubezpieczenie społeczne, fundusz pracy i fundusz gwarantowanych świadczeń pracowniczych. Pracodawca, który dziś zatrudnia pracownika i płaci mu pensję minimalną, czyli 1500 zł brutto, ponosi łączny koszt jego zatrudnienia na poziomie 1811,10 zł. Jeśli pensja wzrosłaby, jak proponuje rząd, do 1600 zł miesięczne, obciążenie pracodawcy zwiększyłoby się do 1931,84 zł, czyli o 120,74 zł. W skali roku oznaczałoby to wydatek 1449 zł na jednego pracownika. A przypomnijmy, że już dziś - według badania Tax Care - pozapłacowe koszty zatrudniania stanowią dla przedsiębiorców jedną z największych barier w prowadzonych przez nich biznesach. Dzisiejsza decyzja rządu oznacza, że w przyszłym roku wynagrodzenie minimalne wzrośnie co najmniej o 100 zł. Propozycja rządu trafi teraz bowiem do Trójstronnej Komisji, a efektem jej prac może być większa podwyżka. Na ostateczne uzgodnienie tej kwestii Komisja ma czas do 15 lipca.

Cios w firmy zatrudniające niewykwalifikowanych pracowników

Proponowaną podwyżkę odczują przede wszystkim przedsiębiorcy zatrudniający pracowników o niskich kwalifikacjach, wobec których najczęściej stosuje się płacę minimalną. Nie ma ona natomiast znaczenia dla firm, których pracownicy otrzymują wynagrodzenia wyższe od wyznaczonego ustawą poziomu płacy minimalnej. Oczywiście koszt związany z zatrudnieniem pracowników na pensji minimalnej będzie tym większy, im więcej osób pracuje w firmie na takich zasadach. Do jednego pracownika przedsiębiorca dopłaci od nowego roku 1449 zł, a do pięciu - już 7 244 zł.

Pracownik zyska 834 zł rocznie

Podwyżka płacy minimalnej z 1500 zł do 1600 zł nie oznacza jednak, że pracownik otrzyma miesięcznie o 100 zł więcej. Obecnie osoba, której wynagrodzenie brutto wynosi 1 500 zł zarabia "na rękę" 1111,86 zł. Po podwyżce pracownikowi zostałoby 1 181,38 zł, czyli o 69,52 zł więcej. Rocznie pracownik zyskałby 834 zł.

Nowi przedsiębiorcy zapłacą wyższy ZUS

Wzrost płacy minimalnej wpłynie także na wysokość składek ZUS początkujących przedsiębiorców, którzy przez 2 lata od rozpoczęcia działalności mają prawo do preferencyjnych składek ZUS - płacą niższe składki na ubezpieczenia społeczne, są także zwolnieni z wpłat na Fundusz Pracy. Jedynie ubezpieczenie zdrowotne płacą w takiej samej wysokości, jak pozostali przedsiębiorcy (przy czym w przypadku składki zdrowotnej podstawą wymiaru nie jest płaca minimalna, dlatego poniższe wyliczenia dotyczą tylko składek na ubezpieczenia społeczne).

Dla rozpoczynających działalność podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne (z dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym) stanowi kwota nie niższa niż 30 proc. minimalnego wynagrodzenia. W tym roku minimalne wynagrodzenie wynosi 1500 zł, a zatem podstawą wymiaru jest kwota 450 złotych. W efekcie składka na ubezpieczenie społeczne dla początkującego przedsiębiorcy wynosi obecnie 143,56 zł miesięcznie (przy założeniu, że przedsiębiorca opłaca dobrowolną składkę chorobową).

Po podwyżce płacy minimalnej do 1600 zł podstawą wymiaru tychże składek będzie kwota 480 złotych. Tym samym miesięczne składki na ubezpieczenia społeczne wzrosną ze 143,56 zł do 153,12 zł. W efekcie obciążenia początkującego przedsiębiorcy wobec ZUS (ubezpieczenia społeczne z chorobowym) będą wyższe o 9,56 zł miesięcznie, czyli prawie o 115 zł rocznie.

Agata Szymborska-Sutton, Tax Care, Katarzyna Rola-Stężycka, Tax Care

- - - - -

Komentarz PKPP Lewiatan: Priorytetem rządu powinno być zwiększanie zatrudnienia

Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu PKPP Lewiatan o rządowej propozycji podniesienia płacy minimalnej w przyszłym roku z 1500 zł do 1600 zł: - Biorąc pod uwagę prognozowaną na 2013 rok inflację, niecałe 3 proc. i prognozowany wzrost PKB, blisko 3 proc., jak również fakt, że rzeczywista inflacja w 2011 roku była wyższa od przewidywanej, wynagrodzenie minimalne powinno wzrosnąć z 1500 zł do 1600 zł. Wzrost płac szybszy od wzrostu produktywności pogorszyłby konkurencyjność polskich firm i zniechęcał do zwiększania zatrudnienia.

- Podwyższanie minimalnego wynagrodzenia, niezależnie od wzrostu produktywności pracowników, spowodowałoby wzrost kosztu pracy wszystkich pracowników, znaczące pogorszenie relacji kosztu pracy do produktywności, zmniejszenie popytu na pracę i obniżenie konkurencyjności naszej gospodarki.

- Relacje wynagrodzeń pracowników o zróżnicowanych kwalifikacjach i produktywności muszą być w przedsiębiorstwach zachowane, więc wzrosłyby wszystkie wynagrodzenia, choć oczywiście efekt byłby bardziej odczuwalny w dolnych szczeblach drabiny płacowej. Podniesienie wynagrodzenia pomocnika murarza wymusza podniesienie wynagrodzenia murarza. Ustawowo narzucony i wyprzedzający wzrost produktywności wzrost kosztu pracy, spowodowałby zmniejszenie opłacalności zatrudniania i w konsekwencji ograniczenie zatrudnienia, w szczególności pracowników o niskich kwalifikacjach w regionach słabych gospodarczo.

- Jeżeli chcemy zwiększyć dochody osób o najniższych kwalifikacjach, a jednocześnie nie chcemy zniechęcić pracodawców do ich zatrudniania, powinniśmy zmniejszyć obciążenie najniższych wynagrodzeń podatkami i składkami na ubezpieczenie społeczne. Koszt pracownika pozostanie na dotychczasowym poziomie, a jego dochód netto wzrośnie.

- W sytuacji, kiedy zaledwie 16 mln, spośród 38 mln Polaków pracuje, priorytetem rządu powinno być zwiększanie zatrudnienia.

- - - - -

Komentarz Work Service: Rynek pracy niegotowy na wyższą płacę minimalną

Teraz płaca minimalna stanowi ponad 40 proc. średniego wynagrodzenia w Polsce. Stawia to nasz kraj w czołówce nowych państw członkowskich Unii Europejskiej posiadających najwyższy poziom minimalnego wynagrodzenia. Dodatkowo zwiększenie wynagrodzeń wpłynie na wzrost kosztów zatrudnienia i wydatki związane z prowadzeniem mikroprzedsiębiorstw, co przełoży się na spadek konkurencyjności polskiej gospodarki. Podniesienie najniższego wynagrodzenia, w sytuacji wyższego niż w zeszłym roku bezrobocia, może w przyszłym roku skutkować jeszcze trudniejszą sytuacją na rynku pracy.

Dziś Rada Ministrów zajęła się ustalaniem wysokości przyszłorocznej płacy minimalnej. Przedstawiciele pracodawców uważają, że nie powinna ona w przyszłym roku przekroczyć 1600 złotych brutto, zaś związki zawodowe domagają się podniesienia jej do poziomu 1676 złotych brutto. Kto ma rację?

Bez względu na to, której strony postulaty zostaną zrealizowane, będzie to zły sygnał dla rynku pracy. Kolejny rok z rzędu płaca minimalna będzie rosła w tempie dwukrotnie szybszym niż średnie wynagrodzenie. Będziemy mieli do czynienia z kolejną ingerencją w gospodarkę, która będzie przekładać się na zwiększanie presji płacowej, ale również kosztów i cen we wszystkich sektorach gospodarki. Przez to narasta poziom inflacji, która w największym stopniu dotyka osoby o najniższych zarobkach - komentuje Krzysztof Inglot, dyrektor działu rozwoju rynków w Work Service SA.

Jednocześnie podniesienie najniższego wynagrodzenia trafi na bardzo trudną sytuację na rynku pracy. Już teraz mamy do czynienia z większym bezrobociem niż w zeszłym roku, a po zakończeniu Euro 2012 i prac sezonowych, sytuacja będzie jeszcze trudniejsza. W takich warunkach podnoszenie kosztów zatrudnienia pracowników, będzie dodatkowym impulsem do wyhamowywania zatrudnienia, a dla wielu osób pracujących obecnie za minimalne wynagrodzenie, odgórne podniesienie ich stawek płac będzie oznaczało redukcję etatów i skłanianie do funkcjonowania w szarej strefie - dodaje Inglot.

Poza wysokim bezrobociem w Polsce występują jeszcze dwa duże problemy związane z aktywnością zawodową i szarą strefą. Niemal co drugi Polak w wieku 15-65 jest bierny zawodowo, a szara strefa w 2010 roku sięgała nawet 1,4 mln pracowników.

Możliwe, że w Polsce powinniśmy się zastanowić nad zniesieniem płacy minimalnej lub wprowadzeniem modelu niemieckiego, w którym każdy land ustala najniższe wynagrodzenie. Wprowadzenie tych rozwiązań umożliwiłoby istotne zredukowanie szarej strefy i zapewniłoby większe wpływy ze składek i podatków do ZUS i Skarbu Państwa - podsumowuje Inglot

Grupa Kapitałowa Work Service świadczy usługi w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi. Specjalizuje się w poszukiwaniu i rekrutacji wykwalifikowanych pracowników, doradztwie personalnym, pełnym outsourcingu funkcji związanych z zarządzaniem kadrami i procesami pomocniczymi w przedsiębiorstwach oraz oferowaniem rozwiązań opartych o wykorzystanie umów o pracę tymczasową.

Opr. KM

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »