Rząd Kopacz pomoże 12 tysiącom młodych Polaków

W marcu rząd przyjął zalecenia dotyczące praktyk studenckich w urzędach administracji rządowej oraz w jednostkach organizacyjnych podległych lub nadzorowanych w 2015 r. Zgodnie z nimi na każdych 20 pracowników w administracji rządowej powinno być zgłoszone co najmniej jedno miejsce praktyk studenckich. 

Szefowa Służby Cywilnej poinformowała dziennikarzy, że będzie to powyżej 12 tys. miejsc praktyk studenckich. 

- Do końca kwietnia dopięte mają zostać kwestie techniczne, gotowe mają być potrzebne formularze i dokumenty - powiedział Paweł Mikusek z Departamentu Służby Cywilnej KPRM. Ogłoszenia dotyczące praktyk mają się pojawić na stronie praca.gov.pl. 

"To szansa dla młodych osób na zdobycie pierwszego doświadczenia zawodowego. Uczestnicy praktyk będą mogli nauczyć się umiejętności poszukiwanych przez pracodawców, chociażby: planowania, efektywnej komunikacji, pracy zespołowej oraz obsługi urządzeń biurowych. W wielu miejscach studenci będą mogli rozwijać zdolności analityczne. Takie doświadczenia pomogą absolwentom szkół wyższych w dobrym starcie na rynku pracy" - czytamy w komunikacie na stronie serwisu Służby Cywilnej. 

Zgodnie z zaleceniami małe urzędy zatrudniające poniżej 20 pracowników będą samodzielnie decydować, czy zorganizują praktyki. Program nie dotyczy instytucji, w których byłyby wymagane od studentów specjalne uprawnienia: Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Biura Ochrony Rządu, jednostek wojskowych, Żandarmerii Wojskowej, wojskowych komend uzupełnień, policji i straży pożarnej.

Torres-Bartyzel odnosząc się do sprawozdania szefa Służby Cywilnej za 2014 r. mówiła m.in. o wysokim wskaźniku fluktuacji kadr (odejść) w niektórych instytucjach, sięgającym nawet 20 proc. Wskazała przy tym na problem relatywnie niskich zarobków, które skłaniają wykwalifikowanych pracowników do zmiany miejsca zatrudnienia. Zaznaczyła, że praca w administracji publicznej jest gorzej opłacana w porównaniu ze stawkami na rynku, ale daje poczucie stabilności. 

Oceniła, że w związku z wykorzystaniem przez Polskę do 2020 r. ostatniej dużej puli środków europejskich, zatrudnienie w Służbie Cywilnej zostanie zmniejszone. Chodzi o osoby, które zajmują się m.in. rozliczaniem środków europejskich. Zaznaczyła jednak, że problem ten dotyczy nie tylko administracji rządowej, ale także firm funkcjonujących w oparciu o środki z UE. 

Ze "Sprawozdania szefa Służby Cywilnej o stanie służby cywilnej i realizacji zadań tej służby w 2014 r." wynika, że przeciętne zatrudnienie członków korpusu Służby Cywilnej to ponad 120 tys. etatów (mniej o 964 etaty w stosunku do 2013 r.). 

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto to 4,8 tys. zł (od 2013 r. wzrost o 76 zł). Zasadnicze wynagrodzenie ponad 8 tys. osób wynosi poniżej 2 tys. zł. Z kolei powyżej 5 tys. zł zarabia blisko 9 tys. osób. W przedziale 2-3 tys. zł zarabia ponad 75 tys. osób, w przedziale 3-4 tys. zł - ponad 19 tys. osób, a od 4-5 tys. zł blisko 9 tys. osób. Najwyższe średnie zarobki są w: placówkach zagranicznych (wynagrodzenie zasadnicze - 5,2 tys. zł; całkowite 8 tys. zł), ministerstwach (odpowiednio 4,8 tys zł i 7,3 tys. zł); urzędach kontroli skarbowej (zasadnicze: 2,9 tys zł; całkowite 6,1 tys. zł). Najniższe zarobki odnotowano w: komendach powiatowych (miejskich) policji: (zasadnicze - 2 tys. zł; całkowite - 2,9 tys. zł); komendach powiatowych (miejskich) państwowej straży pożarnej (odpowiednio: 2,2 tys. zł i 3 tys. zł); wojskowych komendach uzupełnień (2,2 tys. zł; 3,1 tys. zł). 

Wynagrodzenia całkowite obejmują wszystkie składniki wynagrodzenia: zasadnicze, dodatki stażowe, nagrody: z funduszu nagród, jubileuszowe, dodatki Służby Cywilnej, zadaniowe, wynikające ze szczególnych uprawnień, odprawy emerytalne i rentowe, dodatkowe wynagrodzenie roczne.

W Służbie Cywilnej pracuje więcej kobiet (blisko 70 proc.); wskaźnik fluktuacji zatrudnienia to 6,2 proc. 

W sprawozdaniu zaznaczono, że Polska należy do grupy państw o najniższym poziomie zaufania obywateli do administracji; w 2014 r. zaufanie do urzędników administracji publicznej deklarowało 40 proc. badanych. Do słabych stron wykazanych w analizie zaliczono też niską konkurencyjność płacową, skomplikowane procedury zarządzania zasobami ludzkimi, nadmiernie rozbudowany system sprawozdawczy, zróżnicowany stan systemów zarządzania w urzędach.