Przepis na sukces: Czy humanista może zostać programistą?

Przepisów na sukces zawodowy jest wiele, ale wszystkim poszukującym odpowiedniej ścieżki kariery przypominamy, że w sektorze IT brakuje w Polsce ok. 50 tys. wykwalifikowanych pracowników. Zawód programisty i praca w branży IT może więc być doskonałym wyborem.

Zapotrzebowanie na programistów i pracowników IT jest tak duże, że dziś coraz więcej osób decyduje się na przebranżowienie i zdobywanie tajników wiedzy nowego zawodu oraz rozpoczęcie "drugiego zawodowego życia".

- Dynamiczny rozwój nowych technologii, konkurencyjność na rynku wymuszająca nieustanny rozwój czy postęp sektora mobilnego powodują, że przedsiębiorstwa szukają odpowiednich specjalistów, którzy będą w stanie pomóc im nadążyć za pojawiającymi się wyzwaniami. Zawody związane z programowaniem, technologiami informatycznymi lub zarządzaniem zasobami sieciowymi są dzisiaj na szczycie popularności, dlatego coraz więcej osób wiąże swoją przyszłość właśnie z sektorem IT - mówi Marcin Pokojski z infoShare Academy.

Reklama

Humanista szuka nowego zajęcia

Kreatywność, umiejętność wypowiadania się, elastyczność w rozwiązywaniu bieżących problemów - takie cechy mogą pomóc osobom z wykształceniem humanistycznym w poznaniu tajników pracy w sektorze IT. Okazuje się bowiem, że cenionym pracownikiem branży IT można zostać już po intensywnym szkoleniu, a nie tylko po ukończeniu długich i trudnych studiów. - Intensywne kursy programowania, których celem jest praktyczne szkolenie pod okiem doświadczonych praktyków, przygotowują do pracy w branży IT - mówi Anna Prończuk-Omiotek - ekspertka prowadząca kursy i szkolenia dla przyszłych pracownków sektora IT.

Jak wygląda taki kurs? Możliwości czasowe są dwie. Pierwsza, to intensywna nauka przez 2 miesiące, nawet po 8 godzin dziennie. Druga opcja to kurs weekendowy trwający 6 miesięcy (po 3 weekendy w miesiącu) po 8 godzin, plus zadania domowe. Łącznie to 320 godzin zajęć. Odbywają się one w małych grupach składających się od 8 do 16 osób. 80 proc. czasu poświęcone jest na warsztaty, a 20 proc. to własny projekt. 

Warto być programistą

- W 2020 roku umiejętność szybkiego, analitycznego rozwiązywania problemów, będzie bardzo poszukiwana przy rozwijaniu i optymalizacji procesów biznesowych - zauważa Marcin Pokojski. A zawód programisty doskonale te umiejętności oddaje. Oczywiście jak każdy inny zawód, posiada swoje zalety oraz wady. Do tych pierwszych zaliczyć można z pewnością zarobki, które już dla młodych specjalistów - w zależności od formy zatrudnienia - wahają się w okolicach 2 do 3,5 tys. zł na "rękę".

Inne pozytywne kwestie to: elastyczny czas pracy, ciągła nauka nowych rzeczy, bonusy pozapłacowe oraz znacznie większe możliwości w znalezieniu nowej pracy. Do minusów zaliczyć można fakt, że jest to typowo siedząca praca w samotności oraz dobrowolne zabieranie pracy do domu.

Osoba, która zastanawia się, czy warto się przebranżowić, powinna sporządzić sobie listę zalet oraz wad i zobaczyć, czy będzie to dla niej optymalne rozwiązanie.  

Warto podjąć wyzwanie

Nie tylko humanista może się przebranżowić. Z nauką programowania problemów nie powinny mieć osoby, które szybko uczą się języków obcych, ponieważ programowanie to słowa, gramatyka oraz pisownia, służące do komunikacji z komputerem. Podobnie jest ze studentami kierunków ścisłych np. na politechnice lub entuzjastami nowych technologii. Również każda osoba posiadająca analityczny umysł lub pracująca już w sektorze IT, ale na zupełnie innym stanowisku, powinna pojąć tajniki programowania w szybkim tempie.

- Rodzaj kursów, jakie są dostępne podzielić można na różne grupy zaawansowania - tłumaczy Anna Prończuk-Omiotek. (js)


 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »