Przedświąteczny boom na rynku pracy: Wynagrodzenia wyższe nawet o 20 procent

Rozpoczyna się przedświąteczny boom na pracę. W ostatnich dwóch miesiącach roku może powstać nawet 25 tysięcy nowych miejsc pracy - wynika z analiz Work Service SA. Potrzebni będą głównie pracownicy branży logistycznej i dystrybucji, a także handlu i usług. Stawki wynagrodzeń będą o 10-20 proc. wyższe niż na tym samych stanowiskach w pozostałych okresach roku.

Zanim nadejdzie czas świąt i wszechobecnych Mikołajów, na rynku pracy zaczynają się przygotowania do sezonu. Wzrastająca w tym okresie konsumpcja, promocja oraz wzmożona sprzedaż artykułów i usług naturalnie wymagają dodatkowych rąk do pracy.

Jak zauważa Tomasz Hanczarek, prezes Work Service SA, liczba zamówień na pracowników tymczasowych rośnie już w listopadzie kilkukrotnie.

- Pracownicy tymczasowi potrzebni są już od października, a prawdziwa kumulacja zapotrzebowania na chętnych do wykonywania świątecznych prac zaczyna się w drugiej połowie listopada. Wówczas odnotowujemy 2-3-krotnie więcej zamówień na pracowników od naszych klientów - mówi Hanczarek i prognozuje, że rekrutacje pracowników sezonowych w tym roku będą wyjątkowo liczne.

Reklama

- Szacujemy, że w okresie świątecznym rynek wygeneruje nawet 25 tys. nowych miejsc pracy. Mamy jednocyfrowe bezrobocie, niegasnący trend poprawiającej się koniunktury i najlepszą od siedmiu lat sytuację na rynku pracy. W związku z tym możemy spodziewać się, że również tegoroczny sezon świąteczny będzie rekordowy pod względem zapotrzebowania na pracowników tymczasowych. 

Logistyka i dystrybucja to sektory, w których przed świętami potrzeba będzie zdecydowanie najwięcej rąk do pracy. Magazynierzy, pracownicy sortowni, dystrybutorzy towaru to stanowiska, na które prowadzone są masowe rekrutacje.

Ofert pracy nie zabraknie też, jeśli chodzi o obsługę akcji promocyjnych, a także tzw. wielofunkcyjnych sprzedawców, czyli osoby, które obsłużą kasę, ale też zadbają o odpowiedni stan asortymentu w sklepie.


Przedświąteczna praca wiąże się również ze specjalnymi warunkami finansowymi. Wynagrodzenia we wskazanych zawodach są zwykle o 10-20 proc. wyższe niż w pozostałym okresie roku. I tak magazynier może zarobić nawet 20 zł brutto za godzinę, sprzedawca wielofunkcyjny od 15 do 18 zł, a pracownik dystrybucji od 12 do 17,5 zł.  Maksymalnie 14 zł otrzyma osoba pakująca prezenty lub obsługująca świąteczne akcje promocyjne, a kurier zarobi w świątecznym czasie od 10,45 do 12,5 zł za godzinę.

- Rynek pracownika, który mamy w Polsce od wielu miesięcy, widoczny jest także w obszarze pracy tymczasowej. Popyt na pracowników w tym przedświątecznym okresie może być większy niż podaż pracy. Pracodawcy będą zmagać się z trudnościami w znalezieniu odpowiednich pracowników, a ich kartą przetargową będą wyższe stawki wynagrodzeń - wyjaśnia Krzysztof Inglot, pełnomocnik zarządu Work Service SA.

Work Service


 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »