Praktyka w firmie

Od 28.8.2009 r. przepisy sankcjonują obecność w firmie absolwenta, który nie jest ani studentem, ani pracownikiem. Tego dnia weszła w życie ustawa z 17.7.2009 r. o praktykach absolwenckich (Dz.U. Nr 127, poz. 1052). Ma ona na celu umożliwić absolwentom szkół ponadgimnazjalnych lub wyższych zdobycie praktycznej wiedzy i poznania charakteru pracy, którą będą wykonywać w przyszłości.

Od 28.8.2009 r. przepisy sankcjonują obecność w firmie absolwenta, który nie jest ani studentem, ani pracownikiem. Tego dnia weszła w życie ustawa z 17.7.2009 r. o praktykach absolwenckich (Dz.U. Nr 127, poz. 1052). Ma ona na celu umożliwić absolwentom szkół ponadgimnazjalnych lub wyższych zdobycie praktycznej wiedzy i poznania charakteru pracy, którą będą wykonywać w przyszłości.

Obowiązująca PromZatrU reguluje już sytuację absolwentów, którzy uzyskali status bezrobotnego. Jednak nie obejmuje ona wszystkich podmiotów, a staże odbywają się za pośrednictwem powiatowych urzędów pracy. Przyjęcie na staż osoby, która ukończyła szkołę i jest absolwentem, wymaga załatwienia przez pracodawcę wielu formalności.

Nowa ustawa ogranicza dotychczasową dowolność panującą w stosunkach między pracodawcą a praktykantem. Dzięki wprowadzeniu nowej kategorii umowy cywilnoprawnej, inspektorzy pracy nie zarzucą zakładowi zatrudniania na czarno.

Reklama

Przyszły stażysta i przedsiębiorca uzyskają możliwość elastycznego ułożenia warunków praktyki. Ustawa reguluje je w niezbędnym zakresie, ograniczając:

  • krąg osób przyjmowanych na praktykę do absolwentów szkół ponadgimnazjalnych;
  • wiek praktykantów do 30 lat;
  • czas odbywania praktyki w jednej firmie do 3 miesięcy;
  • maksymalną wysokość wynagrodzenia wypłacanego ewentualnie praktykantowi do 2-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę (jest ono fakultatywne).

Jednocześnie ustawa zabrania zatrudniania stażysty do prac szczególnie niebezpiecznych i nakazuje stosować w stosunku do nich kodeksowe zasady bhp oraz równego traktowania w zatrudnieniu.

Umowa o praktykę absolwencką nie ma charakteru umowy o pracę. Stosujemy do niej jednak kilka przepisów z prawa pracy. I tak absolwent:

  • nie może pracować dłużej niż 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w średnio pięciodniowym tygodniu pracy;
  • jego tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym;
  • w każdej dobie ma prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku, a w każdym tygodniu do co najmniej 35 takich godzin;
  • przysługuje mu przerwa w pracy w wymiarze 15 minut, pod warunkiem że pracuje co najmniej 6 godzin dziennie.

Umowa o praktyki trwa nie dłużej niż 3 miesiące oraz nie można jej zawrzeć po raz drugi z tą samą firmą. Sposób jej rozwiązania i czas trwania zależy od tego, czy praktyki są odpłatne czy nie. Jeśli absolwent nic nie dostaje, umowę wolno rozwiązać na piśmie w każdej chwili; gdy otrzymuje wynagrodzenie - można ją rozwiązać za 7-dniowym wypowiedzeniem.

Umowa o praktykę, chociaż sankcjonuje obecność absolwenta w przedsiębiorstwie, nie oznacza, że zyskuje on podobne uprawnienia co zatrudniony. Absolwent nie podlega ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu. Oczywiście, może on zarejestrować się w urzędzie pracy i nabyć w ten sposób prawo do ubezpieczenia zdrowotnego. Uprawnienie to uzyska jednak pod warunkiem, że nie osiąga dochodów wyższych niż połowa najniższego wynagrodzenia.

Małgorzata Rawicka

Źródło: "Płace pracowników sfery budżetowej", Beck Info Biznes, Wydawnictwo C.H. Beck

Beckinfonbiznes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »