Pracodawcy płacą nawet 5 tys. zł miesięcznie. Ale Polacy i tak wolą wyjeżdżać

Gastronomia, sprzedaż, budowlanka i transport to sektory, które zgłaszają stałe zapotrzebowanie na pracowników sezonowych. Stawki są kuszące. Na niektórych stanowiskach można zarobić nawet 5 tys. zł. Ale Polacy i tak chętniej spoglądają na zagraniczne oferty. Poza tym, w dobie rynku pracownika zainteresowanie pracą sezonową jest mniejsze niż kiedyś.

Okres prac sezonowych w pełni. Już na początku maja pracodawcy zgłaszali rosnące zapotrzebowanie na pomoc przy zbiorze truskawek. Po truskawkach przyszedł czas na inne sektory. Obecnie, jak wynika z danych serwisu OLX, najwięcej ofert jest w gastronomii, handlu, budowlance i w transporcie. - Możemy mówić o wzroście podaży pracy sezonowej w takich kategoriach jak kurier/kierowca i kasjer sprzedawca. Z uwagi na to, że są to zawody, w których szczególnie poszukuje się dziś pracowników, i to na dużą skalę, pracodawcy próbują zatrudniać na sezon, a następnie zatrzymywać takie osoby na stałe - mówi Paulina Rezmer z serwisu OLX.

Reklama

Sezon weryfikuje pracowników

Ten trend obserwuje również Aneta Dziadkowiec, HR Manager w agencji pracy Jobs Plus. - Ofert pracy tymczasowej jest mniej w porównaniu do roku ubiegłego. Zauważyliśmy spadek liczby zapytań o pracowników tymczasowych, wzrosło natomiast zainteresowanie pracodawców rekrutacjami stałymi. Praca tymczasowa jest często traktowana jako jeden z etapów rekrutacji, a pracownik, który sprawdzi się w organizacji, zostaje następnie zatrudniony na stałe - mówi ekspertka. (...)

Aneta Dziadkowiec twierdzi, że pracodawcy najczęściej nie mogą znaleźć pracowników niższego i średniego szczebla. - Niestety, często musimy uświadamiać pracodawców, że problem leży po ich stronie, ponieważ oferują minimalne wynagrodzenie - mówi.

Nawet 5 tys. zł na zbiorach

Stawki, w porównaniu do roku ubiegłego, i tak poszły w górę. - Możemy zauważyć wzrost od ubiegłego roku, choć nie tak znaczący. Dalej przychodzi do nas dużo zapytań o pracowników sezonowych za najniższą krajową. Średnie wynagrodzenia niewykwalifikowanych pracowników tymczasowych wahają się od 13-15 brutto/godz. - mówi Aneta Dziadkowiec. Z danych serwisu OLX wynika, że najwięcej zarobić można na zbiorach owoców na akord. Tu wyciąga się nawet do 5 tys. zł.

Stawki wahają się w zależności od miejsca i charakteru pracy. Wykwalifikowani pracownicy, od których często wymaga się odpowiedzialności za bezpieczeństwo i życie ludzi (ratownicy WOPR, wychowawcy kolonijni, opiekunowie) zarabiają średnio 2,5 tys. zł miesięcznie. Od 2 do 4 tys. zł miesięcznie można zarobić w pracy w charakterze animatora czasu wolnego w sezonie letnim. (...)

Kuszące zarobki za granicą

Mimo atrakcyjnych zarobków, Polacy niechętnie odpowiadają na oferty. Dlaczego? Kuszą ich zarobki za granicą. Według danych OLX na oferty krajowe odpowiada statystycznie 80 osób, na zagraniczne - 150.

Przykładowo, przy zbiorach za granicą zarobić można od 6,5 do 8 tys. zł (we Francji) do nawet 10 tys. w Szwecji. Trzeba jednak liczyć się z wyjazdem na trzy miesiące. - Podejmując pracę za granicą za pośrednictwem agencji należy upewnić się, że mamy do czynienia z godnym zaufania i sprawdzonym pracodawcą, który deklaruje gotowość podpisania z nami transparentnej umowy, informuje o warunkach zatrudnienia, rozliczenia i ubezpieczenia, a także o zakwaterowaniu i formie dojazdu - przypomina Paulina Rezmer.

Justyna Sobolak

Więcej informacji na www.pulshr.pl

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »