Pracodawcy krytykują Emeryturę plus. Świadczenie osłabi motywację do pracy?
Konfederacja Lewiatan uważa, że zasiłek dla wszystkich emerytów jest niesprawiedliwy, szczególnie w przypadku osób już obecnie korzystających z przywilejów emerytalnych i mających dochody często wyższe od osób pracujących.
Trzynastka dla emerytów i rencistów w wysokości 1100 zł brutto to jedna z pięciu zaprezentowanych w lutym propozycji programowych PiS.
Świadczenie będzie przysługiwało 9,72 mln świadczeniobiorców (ok. 6,94 emerytów i 2,62 mln rencistów, w tym 282 tys. rencistów socjalnych).
- Zasiłek dla emerytów i rencistów musi być zrównoważony wzrostem wpływów podatkowych od osób pracujących. O ile względami solidarności można uzasadnić transfer dochodów od osób zamożnych do ubogich, to w przypadku dodatkowego świadczenia dla wszystkich emerytów mamy do czynienia z transferem od osób pracujących do często od nich zamożniejszych emerytów. Średni dochód na osobę w rodzinach pracowników jest tylko nieco wyższy niż w gospodarstwach domowych emerytów, a wydatki związane z dziećmi, mieszkaniem i pracą są zazwyczaj wyższe - mówi Mordasewicz.
Jednorazowy zasiłek, zdaniem eksperta Konfederacji Lewiatan, nie rozwiązuje problemu najniższych świadczeń emerytalnych i rentowych. Pochłania natomiast środki, które przyniosłyby większe korzyści, gdyby zostały przeznaczone na ochronę zdrowia i opiekę nad osobami niesamodzielnymi.
- Dzięki poprawie jakości opieki zdrowotnej moglibyśmy dłużej i produktywniej pracować, dzięki czemu wzrosłyby dochody zarówno pracowników, jak i emerytów (wysokość emerytury jest pochodną wysokości wynagrodzeń i długości pracy). Rozwój instytucji opieki nad osobami niesamodzielnymi przyniósłby korzyści emerytom, którzy takiej opieki potrzebują, a jednocześnie opiekunom, zazwyczaj kobietom, które często rezygnują przedwcześnie z pracy, nie mogąc pogodzić obowiązków zawodowych i rodzinnych - ocenia Mordasewicz.
Dodatkowo, według Jeremiego Mordasewicza, jednorazowe zasiłki podważają wiarę w stabilność systemu ubezpieczeniowego i przewidywalność świadczeń. U jednych osób rozbudzają oczekiwania na podobne zasiłki w przyszłości, u drugich zaś obawy o bankructwo systemu i redukcję wypracowanych świadczeń w przyszłości. W obu przypadkach osłabiają motywację do pracy i rzetelnego opłacania składek emerytalnych i rentowych.
Autor: jk
Więcej informacji na www.pulshr.pl