Polska: Czy czeka nas ochłodzenie rynku?

Sezonowość polskiego bezrobocia sprawia, że w ostatnich miesiącach roku musi ono rosnąć - ocenia minister pracy Jolanta Fedak. Minister zaznaczyła jednak w rozmowie z IAR, że obecnie nie ma żadnych dodatkowych czynników, które miałyby wpłynąć na wzrost bezrobocia.

Kończą się prace w budownictwie, rolnictwie, turystyce i można się spodziewać, że z tego powodu bezrobocie będzie rosło. Nie ma natomiast jakiegoś znacznego ochłodzenia na rynku i dodatkowych czynników wpływających na wzrost bezrobocia - podkreśliła minister Fedak. We wrześniu stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła 11,8 procent - czyli tyle co w sierpniu. Najliczniejsza grupa wśród bezrobotnych - 30 procent zarejestrowanych - to osoby w wieku 25-34 lata.

Według minister Fedak młodzi ludzie nie mają zatrudnienia z dwóch powodów. Nie mają doświadczenia i odpowiednich kwalifikacji. W latach 2008-2010 wydane zostały ogromne pieniądze, które aktywizowały właśnie tę grupę młodzieży. Proponowane były staże zawodowe. Podwyższono dotację na założenie swojego biznesu dla tych osób, które chciały rozpocząć działalność gospodarczą lub preferowały samozatrudnienie.

Reklama

Promowano przekwalifikowanie młodzieży, która skończyła kierunek nie odpowiadający zapotrzebowaniu na rynku pracy. Minister Fedak zaznaczyła, że to znacznie obniżyło poziom bezrobocia w tych latach. Dodała że w tym roku jest trochę gorzej, gdyż wydatki z Funduszu Pracy są ograniczone i urzędy pracy mają mniej pieniędzy na aktywizację bezrobotnych. Jeśli jednak poziom bezrobocia będzie miał związek tylko z czynnikami sezonowymi, to nie powinno być bardzo dużego wzrostu bezrobocia również wśród osób młodych - podkreśliła minister Fedak

_ __ _ _

Ministerstwo Pracy

Spodziewa się, że kolejne miesiące przyniosą spadek ofert pracy, a co za tym idzie bezrobocie powiększy się - napisała w odpowiedzi na interpelację poselską, wiceminister pracy Czesława Ostrowska.

"Ponieważ w okresie styczeń-sierpień br. pracodawcy zgłosili o ponad 1/4 ofert pracy mniej niż w okresie 8 miesięcy 2010 roku i zmniejszona została ilość środków Funduszu Pracy, a w ślad za tym stworzonych zostało mniej subsydiowanych miejsc pracy oraz innych form aktywizacji zawodowej finansowanych z Funduszu Pracy, poziom bezrobocia na koniec sierpnia br. pozostawał wyższy niż w analogicznym okresie 2010 roku" - napisano.

"Kolejne miesiące są miesiącami, w których spadać będzie liczba oferowanych miejsc pracy sezonowej, stąd zapoczątkowana niekorzystna tendencja może się pogłębiać" - dodano.

W sierpniu stopa bezrobocia wyniosła 11,6 proc.

Szukasz pracy? Przejrzyj oferty w serwisie Praca INTERIA.PL

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »