Polscy pracownicy niechętne zmieniali pracodawcę

W trzecim kwartale 2014 roku na naszym rynku pracy zapanowała stagnacja; wśród pracowników nie widać było wzrostu chęci do zmiany pracodawcy - wynika z najnowszego Monitora Rynku Pracy przygotowanego przez Instytut Badawczy Randstad.

Katarzyna Gurszyńska z Randstad wskazywała, że pomimo utrzymujących się od dłuższego czasu dobrych prognoz dla naszej gospodarki, a także stopniowego spadku bezrobocia, "faktyczne zmiany na rynku pracy zachowują swoją dotychczasową dynamikę".

- W ostatnim półroczu rotacja na rynku pracy wyniosła 21 proc., co oznacza, że taki odsetek ankietowanych Polaków zmieniło miejsce pracy. Jeśli porównamy to z wynikami poprzedniej edycji badania, nie ma zasadniczej zmiany, gdyż wówczas odsetek ten był taki sam - wskazała. 

- Bardzo duży udział w tej grupie (38 proc.) stanowiły osoby w wieku 18-24 lata. Z wiekiem odsetek ten malał - dodała.  

Reklama

Z badania wynika, że głównym powodem zmiany pracodawcy (32 proc. wskazań) była chęć polepszenia swoich warunków zatrudnienia. Respondenci wskazywali też na zmianę struktury firmy (22 proc.), a także przyczyny osobiste (20 proc. wskazań).

 Dyrektor ds. prawnych Randstad Agnieszka Bulik wskazała, że wyczekiwany "rynek pracownika" nie jest jeszcze obserwowany. - Spodziewany wzrost rotacji pracowników między firmami następuje powoli, raczej lokalnie i jest głównie związany w konkretnymi inwestycjami. Na tle krajów europejskich mamy do czynienia z relatywnie dużą częstotliwością zmian, jednak z perspektywy naszego rynku rotacje przebiegają obecnie w tempie, do którego już przywykliśmy w poprzednich kwartałach - wskazała podczas konferencji prasowej.

 Gurszyńska poinformowała także, że 33 proc. badanych odczuwa duże lub umiarkowane poczucie ryzyka utraty pracy, co oznacza spadek względem poprzedniego badania o 1 pkt proc. "Do tej pory mieliśmy do czynienia ze stopniowym wzrostem tych obaw. W tej chwili mamy spadek o 1 pkt proc. To może nie jest dużo, ale po raz pierwszy w tym roku widzimy, że ta tendencja maleje. Ciągle jednak jesteśmy daleko od tych najniższych wskazań, np. w drugim kwartale 2012 r., gdy ten odsetek był zdecydowanie niższy" - podkreśliła. 

Z badania wynika, że najbardziej utraty pracy obawiają się mężczyźni (41 proc. wskazań), podczas gdy w przypadku kobiet jest to zaledwie 26 proc. W podziale na wiek respondentów, o utrzymanie pracy najbardziej boją się osoby w wieku 18-24 lata (15 proc. wskazań).

 Gurszyńska mówiła, że 74 proc. badanych było przekonanych, iż jeśli zajdzie taka potrzeba, czyli stracą aktualne miejsce pracy, to w ciągu pół roku uda się im znaleźć jakiekolwiek inne zatrudnienie. Z kolei 62 proc. osób wskazywało, że znajdzie porównywalne miejsce pracy. "Jeśli porównamy te odpowiedzi z badaniami przeprowadzonymi w innych krajach UE, to okaże się, że jesteśmy nadal bardzo pozytywnie nastawieni, jeśli chodzi o możliwość poszukiwania pracy" - powiedziała.

  Z badania wynika, że Indeks mobilności, który obrazuje prawdopodobieństwo zmiany pracodawcy w ciągu najbliższych sześciu miesięcy spadł w trzecim kwartale o 2 pkt. do 106 pkt. "Gotowość badanych Polaków do zmiany pracy jest na umiarkowanym poziomie w perspektywie 16 wcześniejszych edycji badania" - wskazano w badaniu. 

- Stabilny poziom Indeksu jest kolejną przesłanką pozwalającą zakładać, że końcówka roku nie będzie okresem wyraźniej zmiany na polskim rynku pracy. Bieżąca sytuacja jest znakiem wyczekiwania przez pracowników na rozwój sytuacji na rynku pracy. Ewentualne zmiany tej postawy będą uzależnione od działań przedsiębiorców - oceniła Bulik. 

Łukasz Komuda z portalu rynekpracy.org wskazywał na konferencji, że jeśli sytuacja w polskiej gospodarce będzie poprawiać się w dotychczasowym tempie, to zauważalny wzrost optymizmu wśród pracowników będzie widoczny w trzecim kwartale 2015 r. 

Kwartalne badanie "Monitor Rynku Pracy" Randstad przeprowadził w sierpniu 2014 r. przez internet w 33 krajach Europy, Azji, obu Ameryk i w Australii. W badaniu zapytano 14372 osoby w wieku 18-64 lata, pracujące minimum 24 godziny w tygodniu, z wyłączeniem osób samozatrudnionych. Próba w Polsce wynosiła 405 osób. Metodologia badania sprawia, że wśród respondentów niedoszacowana jest grupa pracowników z wykształceniem podstawowym.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »