Połowa Polaków woli firmy zagraniczne

Dobre bo polskie? Dla połowy pracowników w Polsce to hasło nie ma zastosowania w odniesieniu do pracy. Nad polskiego pracodawcę przedkładamy firmy z zagranicznym rodowodem. O to, czy pochodzenie firmy ma dla nas znaczenie zapytał pracowników serwis Praca.pl.

Jak wynika z badania ankietowego przeprowadzonego na użytkownikach portalu pracy Praca.pl, tylko dla co piątego Polaka (22 proc.) kraj pochodzenia firmy nie ma znaczenia. Reszta pracowników ma określone preferencje. Jakie i z czego one wynikają?

Jakie firmy cenimy najbardziej?

Według danych Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, w 2009 roku najwięcej kapitału zainwestowały w Polsce Niemcy i Francja - czy przekłada się to na zainteresowanie pracą wśród inwestorów z tych krajów? Niekoniecznie.

Wśród 887 ankietowanych przez Praca.pl użytkowników serwisu, 28 proc. wybrałoby polskiego pracodawcę. Patriotyzm pracowniczy widać tu wyraźnie.

Reklama

Jeśli zaś chodzi o firmy z kapitałem zagranicznym, to największym zainteresowaniem cieszą się firmy niemieckie (17 proc.) i skandynawskie (15 proc.). Co dziesiąty Polak (11 proc.) chciałby pracować w firmie o amerykańskich korzeniach. Najmniejszą estymą cieszą się zaś firmy japońskie (4 proc.) i francuskie (3 proc.). Z czego mogą wynikać takie upodobania?

Szukasz pracy? Przejrzyj oferty w serwisie Praca INTERIA.PL

Zagraniczne firmy lepiej płacą

Z ankiety Praca.pl wynika, że połowa polskich pracowników wybrałaby jako pracodawcę firmę zagraniczną.

- Nie bez znaczenia jest tu kwestia wynagrodzenia, które w firmach z zagranicznym kapitałem jest po prostu wyższe. Wiedzą to nie tylko osoby, które rzeczywiście miały okazję pracować w zagranicznych firmach, ale również ci, którzy jeszcze takich doświadczeń nie zdobyli. Dzięki raportom płacowym i tworzonym na ich podstawie informacjom w mediach wiemy, że lepiej zarabia się w firmie z zagranicznym kapitałem - nic więc dziwnego, że takie firmy preferujemy - wyjaśnia Michał Filipkiewicz z Praca.pl.

Czy rzeczywiście zagraniczni płacą lepiej? Łukasz Pich, product manager działu analiz i raportów płacowych w Advisory Group TEST Human Resources porównuje zarobki w niektórych działach firm polskich i zagranicznych:

- Przykładowo, w dziale administracji sekretarka w polskiej firmie może zarobić 2 703 zł brutto, a w zagranicznej już 2866 zł. Większe różnice występują w dziale księgowości. Tutaj główny księgowy w zagranicznych firmach może zarobić więcej od swojego kolegi w polskiej firmie aż o 2519 zł. Ich zarobki to odpowiednio 11308 zł i 8789 zł brutto. Dział obsługi klienta w zagranicznej firmie płaci swojemu kierownikowi 6965 zł brutto, w polskiej zaś 6221 zł brutto.

Dane dotyczące wynagrodzeń zebrane zarówno przez Advisory Group TEST Human Resources jak i inne firmy oferujące raporty płacowe, jednoznacznie udowadniają tezę, że rzeczywiście, zarobki w firmach z zagranicznym kapitałem są wyższe. Jednak dysproporcje w wynagrodzeniu to nie wszystkie różnice między firmami zagranicznymi a polskimi. Na to, jak pracuje się w danej firmie wpływa jeszcze kultura organizacji - ta zaś w dużym stopniu związana jest z pochodzeniem firmy.

Co kraj to obyczaj

Mimo, iż żyjemy w czasach globalizacji, kultura rozumiana jako obowiązujące w danym społeczeństwie wzorce, wartości i normy zachowania nie jest jednolita. Kultury organizacji różnią się między sobą, a na ich kształt ma wpływ to, z jakiego kręgu kulturowego dana firma pochodzi. Prezes Praca.pl Krzysztof Kirejczyk podkreśla:

- W zależności od tego, jak ukształtowana jest kultura danej organizacji, takie będą obowiązujące w niej normy i wartości, które przekładają się na całokształt pracy w firmie - tego jakie priorytety stawia się przed pracownikami, jak się ich motywuje i wynagradza, jakie oczekiwania wobec zespołu mają jego przełożeni, jak wyglądają w firmach ścieżki kariery. Firmy starają się dopasowywać organizację do kontekstu kulturowego w jakim działają, ale i tak ich pochodzenie wpływać będzie na to, jak się w danej firmie pracuje, jaka panuje atmosfera, jakie wartości u pracowników się ceni.

Podobne zdanie ma Bartosz Wieczorek, konsultant w Advisory Group TEST Human Resources: - Różnice kulturowe związane z pochodzeniem firmy mają istotny wpływ na sposób rozplanowania organizacji oraz sposób zarządzania firmą. Można je obserwować przede wszystkim w wartościach, jakie są cenione w firmie, ale również w kwestiach strategicznych i operacyjnych.

Niemiecka solidność i japoński etos pracy

Przekładanie norm i wartości z jednej kultury do drugiej może zaowocować błędami, które rzutować będą na całokształt funkcjonowania firmy. Michał Filipkiewicz wyjaśnia to następująco:

- Weźmy pod uwagę np. firmę o korzeniach amerykańskich i porównajmy ją do polskiej. W kulturze pracy USA, jak kilka lat temu dowodził ceniony badacz kultury organizacji Geert Hofstede, wysoko ceni się indywidualizm. W Polsce, choć jesteśmy mniej kolektywni niż np. Włosi, indywidualizm nie jest tak mocno podkreślany. W przełożeniu na pracę w przedsiębiorstwie, w firmie o korzeniach amerykańskich pracowników będzie nagradzać się za indywidualne działania i efekty pracy. Odpowiedzialność za wyniki też będzie jednostkowa. W Polsce takie silne nastawienie na jednostkę się nie sprawdzi. Nagradzany pracownik zamiast wzorem do naśladowania stanie się obiektem zazdrości. Może być piętnowany przez kolegów, którzy czują się pokrzywdzeni - w efekcie, wyróżniający się pracownik obniży własne efekty pracy, by uniknąć przykrości ze strony grupy pracowniczej.

Choć każda firma ma swoje własne cele, misję i wartości, to jednak to, z jakiego kręgu kulturowego się wywodzi będzie rzutować na sposób pracy, wynagradzania, rozwój pracowników.

Kandydaci do pracy mają własne wyobrażenia odnoszące się do tego, jak będzie się pracować w firmie niemieckiej czy japońskiej. Stąd zaś preferencje dotyczące określonych korzeni narodowych firmy. Te stereotypy nie zawsze się potwierdzają, ale jak podkreśla Bartosz Wieczorek - jest w nich ziarno prawdy.

Specjalista, komentując wyniki ankiety Praca.pl tak wyjaśnia zainteresowanie firmami niemieckimi i skandynawskimi:

- Firmy skandynawskie słyną z socjalnej polityki personalnej i dobrych warunków pracy, co z informacji dobiegających z rynku często się potwierdza. Firmy niemieckie postrzegane są jako pracodawcy z bardzo dobrze zorganizowanymi zasadami pracy, co również znajduje często odbicie w rzeczywistości. Należy pamiętać jednak, że są to jedynie ogólne trendy.

Patriotyzm pracowniczy

Mimo to, że firmy z kapitałem zagranicznym oferują wyższe wynagrodzenie, warunki pracy z reguły są lepsze, a możliwości awansu szersze, 28 proc. Polaków preferuje firmy rodzime. Dlaczego?

Bartosz Wieczorek podkreśla fakt, iż firmy z kapitałem zagranicznym często mają wysokie oczekiwania wobec kandydatów do pracy. - Przede wszystkim wymagana jest znajomość języków obcych, ponadto często gotowość do wyjazdów zagranicznych, a na stanowiskach niższego szczebla podążenie ściśle określoną procedurą pracy - wyjaśnia ekspert.

Takie oczekiwania mogą dla wielu kandydatów być po prostu nie do spełnienia. Krzysztof Kirejczyk widzi jeszcze jeden powód preferowania firm z kapitałem polskim.

- Pamiętajmy, że praca w firmie zagranicznej kojarzy się głównie z pracą w korporacji. Tę zaś opcję wybierają chętnie ludzie młodzi, którym zależy na wysokim wynagrodzeniu, zdobywaniu doświadczenia i pozapłacowych dodatkach. Ceną za to jest większy stres, nadgodziny i często poczucie małego wpływu na to, co dzieje się dookoła pracownika. Wielu pracowników po kilku latach takiej pracy czuje się wypalonych. Przechodzą na własny biznes lub do mniejszych firm - najczęściej z polskim kapitałem. Wśród tych 28 proc., którzy wolą polskie firmy prawdopodobnie są też i osoby, które pracę w korporacji mają już za sobą - wyjaśnia prezes Praca.pl.

Na to, jakie firmy preferują pracownicy, wpływ mają zarówno ich własne doświadczenia, opowieści znajomych, którzy pracują "u Niemców" czy "u Japończyków", a także stereotypy kulturowe którym hołdujemy. Nie bez znaczenia jest też to, jaki obraz pracy w firmach zagranicznych kształtują media.

Z drugiej strony, kiedy przychodzi do szukania pracy, dla kandydata liczy się przedstawiona oferta pracy, możliwości i warunki jakie oferuje firma. Czy są kandydaci, którzy odrzuciliby ciekawą ofertę pracy ze względu na to, jaki kapitał dominuje w firmie, jest już sprawą dyskusyjną.

Praca.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »