Polacy będą traktowani na równi z Holendrami
Nowy holenderski zbiorowy układ pracy dla pracowników tymczasowych, zwany polskim układem (Polen- CAO), prawdopodobnie nie wejdzie w życie.
Wiodące gazety w Holandii donoszą, że nowa inicjatywa nie zyskała aprobaty resortu Pracy i Polityki Społecznej, a sami inicjatorzy nie zamierzają dalej naciskać w tej sprawie. Zadecydowało znikome poparcie oraz negatywny odbiór nowego układu, inicjatorzy postanowili wycofać się z proponowanych zmian.
Kontrowersyjny układ pracy Międzynarodowego Stowarzyszenia Pośrednictwa Pracy (VIA-CAO) przewidywał obniżenie stawek dla Polaków, co czyniłoby ich tańszymi od pracowników holenderskich. Zaraz po zgłoszeniu nowego układu do parlamentu zaprotestowały główne związki zawodowe oraz kilka partii. Holenderski parlament przyjął wniosek o zablokowanie nowego porozumienia ze względu na możliwą dyskryminację holenderskich pracowników oraz stworzenie kryteriów narodowościowych przy zatrudnianiu, co jest sprzeczne z ustawą o równym traktowaniu obywateli.
Organizacja zrzeszająca największe agencje pracy - ABU jest usatysfakcjonowane reakcją ministra. Ponad 45 000 Polaków pracujących w Holandii, zatrudnionych jest na zasadach ustalonych między ABU, a największymi związkami zawodowymi. ABU uważa, że Polacy powinni mieć takie same prawa pracownicze, co Holendrzy. - Europejskie prawo o swobodnym przepływie pracowników, nie zezwala na tworzeni różnic w warunkach zatrudnienia pracowników. Cieszymy się, że polscy pracownicy będą mieli zapewnione godne i sprawiedliwe warunki zatrudnienia w Holandii, takie same jakie stosują się do Holendrów - mówi Remco Icke, rzecznik ABU. Organizacja chciałaby, by Polacy postrzegali Holandię, jako atrakcyjny i uczciwy rynek pracy - nie zaś, jako miejsce gdzie stosuje się podwójne standardy, w tym gorsze dla Polaków.