Podnoszenie kwalifikacji zawodowych tylko na podstawie umowy

Po 10 kwietnia 2010 r. pracownicy, którzy podnoszą lub zamierzają podnieść swoje kwalifikacje zawodowe, staną przed poważnym problemem. W tym dniu straci bowiem moc art. 103 Kodeksu pracy, stanowiący podstawę prawną dla rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych. Jest to konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 31 marca 2009 r. (sygn. akt K28/08), który uznał art. 103 K.p. za niekonstytucyjny.

Po 10 kwietnia 2010 r. pracownicy, którzy podnoszą lub zamierzają podnieść swoje kwalifikacje zawodowe, staną przed poważnym problemem. W tym dniu straci bowiem moc art. 103 Kodeksu pracy, stanowiący podstawę prawną dla rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych. Jest to konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 31 marca 2009 r. (sygn. akt K28/08), który uznał art. 103 K.p. za niekonstytucyjny.

Tym samym wspomniane rozporządzenie z dniem 10 kwietnia br. straci swoją podstawę prawną i nie będzie można z niego korzystać. Było ono powszechnie stosowane przez dokształcających się pracowników i ich pracodawców, normuje bowiem tak ważne kwestie, jak prawo do urlopów szkoleniowych czy zakres dofinansowania nauki przez zakłady pracy. Pojawia się w tej sytuacji pytanie, czy umowy w sprawie dokształcania zawarte w oparciu o to rozporządzenie nadal będą wiązać strony, które je zawarły. Wydaje się, że zachowają one swoją ważność w tym zakresie, w jakim samodzielnie regulują warunki podnoszenia kwalifikacji przez pracownika. Jednak w wielu wypadkach wspomniane umowy odsyłają do przepisów rozporządzenia lub stanowią, że w sprawach nieuregulowanych w umowie mają one zastosowanie. Wówczas wątpliwe jest, aby pracodawcy i pracownicy mogli skutecznie powoływać się na te przepisy.

Reklama

Nie ma przeszkód prawnych, aby pracownicy, którzy dopiero planują podjąć naukę, zawarli umowę z pracodawcą, określając w niej samodzielnie warunki dokształcania. Powinni mieć jednak na uwadze, że postanowienia umowne nie mogą naruszać zasad współżycia społecznego. W praktyce zawierając taką umowę można się wzorować na rozporządzeniu w sprawie dokształcania, choć nie będzie można na nie się powoływać. Problemem, jaki może wyniknąć w związku z takimi umowami, może być ich relacja do nowych przepisów w sprawie podnoszenia kwalifikacji zawodowych, których projekty są już przygotowane i czekają na rozpatrzenie przez Sejm. Nie przewidują one bowiem przepisów regulujących status takich umów.



autor: Agata Barczewska
Gazeta Podatkowa Nr 651 z dnia 2010-04-06

GOFIN podpowiada

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »