Pensje się rozpędzą

Zarobki w Polsce mogą rosnąć o kilkanaście procent rocznie. Tak stało się na Węgrzech - pisze w poniedziałek "Rzeczpospolita".

Obniżka wieku emerytalnego, wyhamowanie napływu Ukraińców i utrzymanie szybkiego wzrostu gospodarczego odbije się na rynku pracy. Wzrost zarobków może wkrótce wyraźnie przyspieszyć.

Część ekonomistów wskazuje, że żądania płacowe nad Wisłą ograniczył nieco program Rodzina 500 plus, który poprawił stan portfeli Polaków. Ale to już, jak zauważa "Rz", skonsumowany posiłek. Teraz znów apetytu rosną.

Ekonomiści wskazują, że może się powtórzyć scenariusz z Węgier. Tam płace rosną o kilkanaście procent w skali roku, kilkakrotnie szybciej niż w Polsce. To w dużej mierze skutek znaczącej podwyżki pensji minimalnej z początku roku, a także podwyżek wynagrodzeń w sektorze publicznym.

Reklama

Przede wszystkim jednak nad Balatonem ujawniają się - podobnie jak w Polsce - wyraźne skutki niedoboru pracowników wynikające ze starzenia się ludności.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »