Padł polski rekord zatrudnienia

Z najnowszych danych GUS wynika, że w latach 2004-2007 firmy działające w Polsce stworzyły 2,07 mln nowych miejsc pracy. Przeczy to obiegowej opinii, że wyłącznie emigracja przyczyniła się do spadku wskaźnika bezrobocia.

Poprawiająca się sytuacja na rynku pracy powoduje też, że firmy, zabiegając o pracowników, coraz chętniej zatrudniają ich na podstawie umów na czas nieokreślony. W 2007 roku po raz pierwszy od 1998 roku zmniejszyła się liczba osób pracujących na podstawie czasowych kontraktów. Nadal jednak w Polsce ponad 14,4 mln osób jest biernych zawodowo tj. ani nie pracuje, ani nie szuka pracy. Połowa z nich jest w wieku produkcyjnym. Polsce wciąż daleko do założonego w tzw. Strategii Lizbońskiej 70-proc. wskaźnika zatrudnienia.

Usługi i przemysł na plusie

Reklama

GUS, który od 1992 roku prowadzi Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wskazuje, że w Polsce pracuje obecnie (dane za IV kwartał 2007 roku) 15,54 mln osób To ponad 2 mln więcej niż w I kwartale 2004 roku, tj. tuż przed naszym przystąpieniem do UE. Tylko raz w historii tych badań - w sierpniu 1998 roku - liczba pracujących przekroczyła 15,5 mln. Dzięki powstającym miejscom pracy, w ostatnich czterech latach ponad dwukrotnie zmniejszyła się liczba bezrobotnych i wskaźnik bezrobocia. Na początku 2004 roku było ich 3,5 mln, a wskaźnik bezrobocia wynosił 20,7 proc. Na koniec ubiegłego roku ich liczba spadła do 1,45 mln, a bezrobocie do 8,5 proc.

- Taka poprawa jest zjawiskiem bezprecedensowym - uważa Jan Rutkowski, główny ekonomista w regionie Europy Centralnej Banku Światowego. Jego zdaniem, nigdzie na świecie nie zdarzyło się, aby bezrobocie zmniejszyło się tak znacznie w tak krótkim czasie. - Na przykład Hiszpanie obniżali wysoki wskaźnik bezrobocia przez około 20 lat - podkreśla.

Miejsca pracy powstają też w branżach najbardziej pożądanych w nowoczesnej gospodarce W usługach pracuje obecnie 8,51 mln osób, a w przemyśle 4,86 mln. Cztery lata temu takich osób było odpowiednio 7,35 mln i 3,83 mln. W tych dwóch sektorach firmy stworzyły więc w tym czasie 2,19 mln miejsc pracy. Maleje za to liczba pracujących w rolnictwie.

Dlaczego w Polsce mamy niski wskaźnik zatrudnienia ? Z jakich powodów nie ubywa osób biernych zawodowo? Co wpływa na zawieranie bezterminowych umów o pracę ? Jakie mogą być konsekwencje sytuacji, gdy polskie firmy zetkną się z barierą braku siły roboczej?

Więcej: Gazeta Prawna 27.02.2008 (41) - str.16-17

Bartosz Marczuk

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »