O obowiązku negocjacji płacowych

Ustawa o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców nakłada na niektórych pracodawców obowiązek prowadzenia negocjacji płacowych w firmie. Co prowadzenie tych negocjacji oznacza w praktyce dla zatrudnionych w firmie pracowników?

Obowiązek prowadzenia corocznych negocjacji średniego poziomu przyrostu wynagrodzeń dotyczy nie tylko - jak niektórzy uważają - pracodawców ze sfery budżetowej bądź przedsiębiorstw państwowych, ale obejmuje wszystkich pracodawców, którzy zatrudniają powyżej 50 osób i u których działają związki zawodowe.

Na początku roku kalendarzowego pracodawca taki ma obowiązek w drodze negocjacyjnej ustalić tzw. wskaźnik przyrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Polega to na tym, że pracodawca jest obowiązany podjąć z działającą u niego organizacją związkową negocjacje w sprawie wysokości tego wskaźnika. W trakcie negocjacji strony powinny brać pod uwagę roczny wskaźnik maksymalnego przyrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ustalany przez Komisję Trójstronną bądź Radę Ministrów (na rok 2008 wynosi on 6 proc.) oraz sytuację i możliwości finansowe firmy.

Jeżeli do końca lutego danego roku kalendarzowego pracodawca i związek nie osiągną porozumienia w tej kwestii, pracodawca ustala wskaźnik sam, wydając stosowane zarządzenie do 10 marca.

Ustalenie wskaźnika przyrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia nie stanowi samo przez się podstawy do żądania przez poszczególnych pracowników podwyższonych wynagrodzeń, chyba że taki tryb wynika z przyjętego w firmie układu zbiorowego pracy bądź regulaminu wynagradzania. Podwyżkę należy zatem wprowadzić indywidualnie dla każdego z pracowników. Podwyżka dla każdego pracownika nie musi być równa ustalonemu wskaźnikowi. Też nie każdy pracownik musi otrzymać podwyżkę. Pracodawca powinien jedynie zadbać, aby średnie podwyżki odpowiadały ustalonemu wskaźnikowi.

Niezrealizowanie wskaźnika nie pociąga jednak za sobą żadnych sankcji, choć związki zawodowe traktować to mogą jako naruszenie ich praw. Podobnie traktowany jest przez nie brak negocjacji płacowych. Zdarzają się nawet przypadki kierowania przez nie spraw na drogę postępowania karnego przeciwko osobie, która w danym zakładzie pracy odpowiedzialna jest za to, aby uprawnienia związków zawodowych w firmie były przestrzegane.

Bartłomiej Raczkowski

Reklama
Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »