Nowa opłata na rzecz zatrudnienia cudzoziemca

Prezydent Andrzej Duda podpisał w zeszłym tygodniu nowelizację ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy - poinformowała Kancelaria Prezydenta. Nowela wprowadza m.in. opłatę w wysokości 30 zł za rejestrację oświadczenia pracodawcy o potrzebie zatrudnienia cudzoziemców.

Prezydent Andrzej Duda podpisał w zeszłym tygodniu nowelizację ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy - poinformowała Kancelaria Prezydenta. Nowela wprowadza m.in. opłatę w wysokości 30 zł za rejestrację oświadczenia pracodawcy o potrzebie zatrudnienia cudzoziemców.


Proponowane w ustawie rozwiązania dotyczą cudzoziemców, którzy wykonują krótkoterminową pracę. Chodzi m.in. o obywateli: Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy, którzy będą mogli skorzystać z uproszczonej procedury dostępu do rynku pracy. Zgodnie z nowelizacją obok zezwoleń na pracę, które mogą zostać wydane przez wojewodę na okres do trzech lat, wprowadzone zostanie zezwolenie na pracę sezonową, które wydawane będzie przez starostę na okres dziewięciu miesięcy w roku kalendarzowym. Nowe przepisy zakładają stworzenie rejestru pracy cudzoziemców, który będzie zawierał informacje dotyczące klasycznych zezwoleń na pracę, zezwoleń na pracę sezonową, oświadczeń składanych w celu dokonania wpisu do ewidencji oraz informacji starosty o braku możliwości zaspokojenia potrzeb kadrowych na lokalnym rynku pracy.  

Reklama

Nowelizacja wprowadza opłatę w wysokości 30 zł za rejestrację oświadczenia pracodawcy o potrzebie zatrudnienia cudzoziemców. "Celem tego rozwiązania jest zmniejszenie nadużyć oraz zapewnienie środków finansowych, które będą wykorzystane przez starostów do wykonywania tego zadania. Pozwoli to na sprawniejszą obsługę interesantów przez powiatowe urzędy pracy. Planuje się, że wpłata określona w rozporządzeniu będzie niewygórowana, w wysokości 30 zł" - czytamy w uzasadnieniu.  

Zgodnie z nowelą, oświadczenie może nie zostać wpisane do ewidencji, jeżeli urząd uzna, że zostało ono złożone dla pozoru, lub będzie wykorzystane przez cudzoziemca w celu innym niż wykonywanie pracy dla danego podmiotu. Praca na podstawie oświadczenia, wpisywanego do ewidencji przez starostę, będzie mogła być wykonywana przez okres sześciu miesięcy w ciągu kolejnych 12 miesięcy.  

Składający oświadczenie obowiązany będzie do zawarcia w nim klauzuli o treści: "jestem świadomy odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia", a klauzula ta zastępuje pouczenie organu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań.  W noweli przewidziano obowiązek informowania o okolicznościach związanych z podjęciem pracy przez cudzoziemca, aby umożliwić powiatowym urzędom pracy i służbom kontrolnym monitorowanie wykorzystania oświadczenia zgodnie z celem oraz weryfikację okresu pracy cudzoziemca. Ponadto podmiot powierzający pracę cudzoziemcowi będzie obowiązany do przesłania informacji odpowiednio o podjęciu lub niepodjęciu pracy przez cudzoziemca.  

OPINIE:

"O ile część zmian rzeczywiście usprawni dotychczasowe procedury i te należy ocenić pozytywnie, to istnieją również niepokojące z punktu widzenia przedsiębiorcy" - napisano w opinii BCC. Jako niekorzystny oceniono przepis, który zakłada, że stroną każdego postepowania w sprawie udzielenia lub cofnięcia zezwolenia na pobyt czasowy jest wyłącznie cudzoziemiec. "Nie będzie nim już podmiot powierzający pracę. Niepokojąca jest również, przy obecnych realiach rynku pracy i deficycie pracowników, możliwość wprowadzenia limitów, które zamkną możliwość zatrudniania cudzoziemców" - podkreślono. Wątpliwości BCC budzi także możliwość ustanowienia limitów zezwoleń na pobyt czasowy, jakie będą mogły być udzielone cudzoziemcom w danym roku kalendarzowym. "Kontrowersyjną zmianą jest propozycja wprowadzająca nowy wymóg dla cudzoziemców starających się o zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego UE w Polsce. Będą oni musieli wykazać się znajomością języka polskiego przynajmniej na poziomie B1 (stopień średniozaawansowany). Z obowiązku tego będą zwolnione dzieci do 16. roku życia. Obecnie przepisy nie przewidują wymogu znajomości języka polskiego do udzielenia takiego zezwolenia i trudno uznać, aby istniała taka potrzeba" - zaznaczyło BCC.

BCC proponuje zliberalizowanie przepisów dot. zobowiązania cudzoziemca do powrotu. "Wystarczy bowiem niewielkie naruszenie przepisów (np. kilkudniowe opóźnienie w zarejestrowaniu oświadczenia o powierzeniu pracy), aby cudzoziemiec poniósł bardzo restrykcyjne konsekwencje. Nie znikną więc przypadki, gdy za stosunkowo niewielkie przekroczenia, czasami spowodowane pomyłką, cudzoziemiec ponosi konsekwencje w postaci automatycznej decyzji o zobowiązaniu do powrotu" - argumentowano. BCC pozytywnie za to ocenia m.in. zniesienie obowiązku zawarcia z cudzoziemcem, wnioskującym o zezwolenie na pracę i na pobyt, umowy przed pozyskaniem przez cudzoziemca tego zezwolenia. "Zmiana ta jest korzystna, ponieważ wskazywanie hipotetycznych, nieznanych pracodawcy dat rozpoczęcia pracy rodziło dotychczas wiele problemów, urzędy nie akceptowały umów przedwstępnych o pracę" - czytamy w opinii.

Zgodnie z rządową propozycją, którą przyjął Sejm i Senat obok zezwoleń na pracę, które mogą zostać wydane przez wojewodę na okres do trzech lat, wprowadzone zostanie zezwolenie na pracę sezonową, które wydawane będzie przez starostę (dot. dziewięciu miesięcy w roku kalendarzowym).

Ustawa wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2018 r., z wyjątkiem przepisu dotyczącego oświadczeń o zamiarze powierzenia cudzoziemcowi wykonywania pracy, która byłaby wykonywana po dniu 3 grudnia 2018 r. oraz z wyjątkiem przepisów o przekazywaniu przez organy Krajowej Administracji Skarbowej wojewodom i starostom informacji o podmiotach powierzających wykonywanie pracy cudzoziemcom.  

W 2016 r. Inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzili ponad 4,2 tys. kontroli legalności zatrudnienia cudzoziemców. Kontrolą objęto ponad 30 tys. cudzoziemców ze 115 państw. Największą grupę nielegalnie zatrudnionych cudzoziemców (ponad 84 proc.) stanowili obywatele Ukrainy.  

Z kolei kontrola PIP w 2015 r. wykazała, że ponad 30 proc. cudzoziemców nie podjęło pracy u tego pracodawcy, który wystawił oświadczenie, że ich zatrudni. PIP sprawdziła w 2015 r. blisko 20 tys. takich zarejestrowanych oświadczeń pracodawców.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »