Nocleg za 8 euro

W porównaniu do innych europejskich stolic, Berlin oferuje naprawdę tanie noclegi. A duża konkurencja sprawia, że już za 8 -10 euro możemy liczyć na całkiem przyzwoite warunki. Najwięcej hosteli znajduje się we wschodniej części Berlina.

Hostel to popularna alternatywa dla hotelu, rodzaj niedrogiego schroniska, którego standard różni się od hotelowego przede wszystkim ilością miejsc w pokojach. Najtańsze pokoje w hostelach to dormitoria (dormy), czyli pokoje 6-12-osobowe z piętrowymi łóżkami. Nie ma tu luksusów, ale większość berlińskich hosteli za niewielkie pieniądze oferuje całkiem dobre warunki.

Kiedy rezerwować?

Poza sezonem znalezienie miejsca w hostelu nie powinno stanowić problemu. Jednak latem warto wcześniej zarezerwować nocleg (najlepiej dwa tygodnie przed przyjazdem), ponieważ, jeśli tego nie zrobimy, może okazać się, że pozostały tylko najdroższe miejsca.

Reklama

Wiele hosteli oferuje możliwość rezerwacji miejsca przez internet.

Udogodnienia

Berlińskie hostele różnią się wprawdzie między sobą, ale w większości z nich obowiązują podobne zasady, np. za pościel zwykle płaci się kaucję (ok. 3 euro), która jest zwracana po wymeldowaniu. Dużym udogodnieniem jest możliwość korzystania z darmowej przechowalni bagażu, także przez pewien czas po wymeldowaniu. Na dłuższy pobyt zazwyczaj przysługują zniżki (z reguły siódma noc jest darmowa). Ceny poza sezonem (od listopada do końca lutego) są niższe.

W większości hosteli śniadanie nie jest wliczone w cenę noclegu i kosztuje ok. 3 euro (szwedzki stół). Zazwyczaj można korzystać bezpłatnie z wrzątku, który stoi w termosach w recepcji. Kawa i herbata dla osób, które nie zamawiają śniadania, teoretycznie jest płatna (ok. 50 centów), ale w praktyce często można otrzymać je za darmo.

Za nieprzestrzeganie regulaminu hosteli (np. picie alkoholu i palenie w pokojach) grożą kary pieniężne, jednak w praktyce personel rzadko je egzekwuje.

Zamiast mieszkania?

Hostele berlińskie mają specyficzny klimat: część z nich przypomina bardziej kluby młodzieżowe niż hotele, a pracownicy recepcji są jednocześnie barmanami.

Ze względu na niskie ceny i "atmosferę" hostele berlińskie mają swoich stałych bywalców ( także z Polski), którzy mieszkają w nich nawet kilka miesięcy. Zwolennicy mieszkania w hostelach twierdzą, że wynajęcie mieszkania jest droższe, a dodatkowo łączy się z kaucją i okresem wypowiedzenia. Z hostelu można zrezygnować z dnia na dzień, a stały bywalec może liczyć na upusty i szczególne względy obsługi...

Aleksandra Marasz

Praca i nauka za granicą
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »