Niemcy nie dadzą zarobić Polakom

Niemcy, największa gospodarka Unii Europejskiej, nie otworzą dla Polaków swojego rynku pracy 1 maja, jak się do tej pory spodziewano, dowiedział się "Dziennik".

Będziemy musieli na to czekać jeszcze dwa lata, do połowy 2011 r. Powód? Kanclerz Angela Merkel boi się kryzysu gospodarczego. Sprawa może zaważyć na stosunkach polsko-niemieckich.

Zgodnie z Traktatem Akcesyjnym każdy z krajów starej Unii mógł utrzymać zakaz zatrudnienia dla nowych państw członkowskich przez pięć lat od poszerzenia Wspólnoty. Ten termin właśnie mija 1 maja. Potem tylko nadzwyczajne okoliczności mogły odebrać Polakom prawo do pracy w tych krajach na kolejne dwa lata.

Niemcy uważają jednak, że właśnie taką nadzwyczajną sytuację stworzył kryzys gospodarczy. I ten właśnie argument znajdzie się w przygotowywanym dla Brukseli uzasadnieniu niekorzystnej dla Polski decyzji, zapowiada "Dziennik", który dodaje, że za przykładem Niemiec pójdzie też Austria.

Reklama
PAP/Dziennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »