Nie zbudujesz bez koncesji?

Zdaniem PiS, uchwalona przez Sejm ustawa o koncesji na roboty budowlane i usługi, zawiera zapisy korupcjogenne i utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej. PO odpiera te zarzuty.

- PiS atakuje tę ustawę z przyczyn ideowych. Od samego początku blokowało prace nad tym aktem prawnym - powiedział we wtorek PAP szef sejmowej komisji infrastruktury Zbigniew Rynasiewicz (PO).

Zgodnie z ustawą, samorządy i organy administracji rządowej będą mogły zawierać z prywatnymi przedsiębiorcami umowy o koncesję na roboty budowlane i usługi.

Koncesjonodawca (np. samorząd) będzie zamieszczał ogłoszenie o koncesji na roboty budowlane m.in. w Biuletynie Zamówień Publicznych oraz na swojej stronie internetowej. Następnie będzie zapraszać do udziału w negocjacjach tych oferentów, którzy zgodnie z procedurą złożyli wnioski.

W przesłanym we wtorek PAP oświadczeniu PiS napisano: "nowe prawo stanowi dobre narzędzie do omijania ustawy o zamówieniach publicznych i będzie generować zjawiska korupcjogenne". - W ustawie cena i czas trwania inwestycji nie stanowi obligatoryjnego kryterium oceny ofert. Zamiast tego podmiot publiczny może zlecić realizację budowy domu, drogi czy autostrady, stosując jedynie kryterium właściwości estetycznych projektu - podkreśla PiS.

- Ustawa zawiera przepis, zgodnie z którym oferent może udokumentować swoją sytuację finansową i ekonomiczną za pomocą każdego dokumentu, który koncesjonodawca uzna za odpowiedni. Uzależnia to przyznanie koncesji od subiektywnej oceny koncesjonodawcy - czytamy w oświadczeniu PiS.

Według PiS, "ustawa nie wprowadza terminu na przygotowanie oferty, co umożliwia koncesjonodawcy manipulowanie nim tak, aby część podmiotów nie mogła złożyć oferty".

Rynasiewicz podkreślił - przez dwa lata rządów PiS był "szlaban" dla realizacji projektów, w których podmiot prywatny mógł inwestować w sferę publiczną - .

- Ustawa o koncesji na roboty budowlane i usługi jest dopełnieniem ustaw: o partnerstwie publiczno-prywatnym oraz o zamówieniach publicznych. Ma ona służyć przyspieszeniu inwestycji w Polsce - powiedział poseł PO.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »