Nędza minimalna = 1500 złotych

Rząd przyjął propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2012 roku w wysokości 1500 zł, teraz wynagrodzenie minimalne wynosi 1386 zł - poinformowało w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu.

"Rząd proponuje, aby minimalne wynagrodzenie za pracę w 2012 r. wynosiło 1500 zł. Kwota ta zapewni relację minimalnego wynagrodzenia do prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w wysokości 41,4 proc. Teraz wynagrodzenie minimalne wynosi 1386 zł" - napisano w komunikacie.

Taką propozycję rząd przedstawi Trójstronnej Komisji do spraw Społeczno-Gospodarczych do 15 czerwca 2011 r.

- - - - -

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zażądało we wtorek podniesienia kryteriów dochodowych, uprawniających do otrzymania świadczeń z pomocy społecznej i rodzinnych. Pomysł podniesienia płacy minimalnej do 1500 zł OPZZ uważa za niewystarczający.

Reklama

- Uważamy, że potrzeba podniesienia progów jest niezbędna ze względu na ubożejące społeczeństwo, rozszerzającą się granicę ubóstwa i z uwagi na to, że od sześciu lat rząd nie podnosił progów, a coraz większa grupa wpadła w ubóstwo, nie mając możliwości korzystania ze wsparcia rządu - powiedział dziennikarzom przewodniczący OPZZ Jan Guz.

Prezydium OPZZ w przyjętym na wtorkowym posiedzeniu stanowisku wezwało rząd, by kwoty kryteriów dochodowych, uprawniających do świadczeń z pomocy społecznej i rodzinnych podnieść z obecnych: 351, 504 i 583 zł do odpowiednio: 440, 650 i 780 zł, a więc o 25-33 proc.

Oblicz swoją płacę netto. Sprawdź, ile trafia do ZUS, NFZ i US

Wiceszefowa Porozumienia Wiesława Taranowska nazwała zgłoszoną przez minister pracy Jolantę Fedak propozycję podniesienia tych progów o 2,1 proc. "karygodną". - Te kwoty są poniżej minimum egzystencji - powiedziała.

Odnosząc się do propozycji minister Fedak - którą we wtorek przyjął rząd - by płaca minimalna w 2012 r. wyniosła 1500 zł, Guz powiedział, że OPZZ tego nie akceptuje. "Uważamy, że w stosunku do wzrostu kosztów i podatków jest to kwota niewystarczająca. Oczekujemy na propozycje, które zbliżą nas do 50 proc. średniej krajowej i do średniej europejskiej" - oświadczył. To, co proponuje minister pracy, w zdwojonej sile chce zabrać minister finansów, podnosząc podatki - dodał.

Szukasz pracy? Przejrzyj oferty w serwisie Praca INTERIA.PL

Guz i Taranowska wyrazili też zaniepokojenie z powodu możliwości odpływu polskich pracowników za granicę, zwłaszcza po zniesieniu 1 maja ograniczeń dla Polaków m.in. w Niemczech. - Otwarte granice spowodują, że coraz więcej osób będzie tam pracowało, a zasiłek na dziecko jest tam setki procent wyższy. (...) Oczekujemy na propozycje (wysokości płacy minimalnej - PAP), które zbliżą nas do 50-proc. średniej krajowej i do średniej europejskiej. Dopiero to spowoduje zahamowanie migracji zarobkowej - mówił Jan Guz.

Odnosząc się do poniedziałkowej decyzji władz Solidarności, które utworzyły sztab protestacyjny i zapowiedziały na 25 maja pierwsze protesty, szef OPZZ powiedział, że związek chce wykorzystać wszystkie możliwości rozmów, bo zależy mu na dialogu. - Chcemy zakończyć negocjacje, ale jeśli nie przyniosą efektów, zastanawiamy się nad wezwaniem społeczeństwa do obywatelskiego nieposłuszeństwa - powiedział Guz.

- - - - -

Przeciętne wynagrodzenie brutto w marcu wyniosło 3633,54 zł, co oznacza, że rok do roku wzrosło o 4,0 procent, a miesiąc do miesiąca wzrosło o 6,2 proc.

Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że wynagrodzenie w marcu wzrosło o 4,4 proc. rdr, a w ujęciu miesięcznym wzrosło o 6,3 proc. Przeciętne wynagrodzenie bez wypłat z zysku wyniosło w marcu 3632,50 zł i wzrosło rdr o 4,0 proc., a wobec lutego wzrosło o 6,2 proc. GUS podał także, że w przedsiębiorstwach w marcu było zatrudnionych 5508,6 tysiąca osób, czyli o 4,1 proc. więcej niż przed rokiem i o 0,1 proc. mniej wobec lutego.Analitycy prognozowali, że zatrudnienie w marcu rdr wzrosło o 4,3 proc., a mdm o 0,2 proc.

Główny ekonomista BCC prof. Stanisław Gomułka o poniedziałkowych danych GUS:

- Zatrudnienie podane w poniedziałek przez Główny Urząd Statystyczny dotyczy tylko pewnej klasy przedsiębiorstw. To jest mniej więcej połowa całkowitego zatrudnienia w gospodarce narodowej poza rolnictwem. Wzrost zatrudnienia w przedsiębiorstwach w marcu o 4,1 proc. rok do roku świadczy o sporym ożywieniu gospodarczym. Ale z uwagi na to, że stopa bezrobocia generalnie jest dość wysoka, bo wynosi ponad 13 proc. - to na razie wzrost płac jest umiarkowany, mniej więcej na poziomie inflacji.

- Informacja GUS o wzroście wynagrodzenia w marcu o 4 proc. rok do roku będzie pewnie okolicznością, którą Rada Polityki Pieniężnej może uznać za istotną do tego, by jeszcze powstrzymać się ze wzrostem stóp procentowych, czy to ze znacznym wzrostem stóp procentowych w najbliższym miesiącu. Wzrost wynagrodzeń o 4 proc. świadczy o tym, że nie ma jeszcze presji płacowej. To jest informacja uspokajająca, z której może wynikać, że podwyższona inflacja dzisiaj nie stanie się wyższą w przyszłym roku. Nie widzimy tutaj nakręcenia się spirali płacowo-cenowej, chyba głównie, dlatego, że podaż siły roboczej jest ciągle wysoka. Wzrost zatrudnienia jest powodowany także czynnikami sezonowymi, ale także ogólnym ożywieniem gospodarczym, może się wiec odbywać bez dużego wzrostu płac.

Opinia

Doradca zarządu Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Jacek Męcina: - Wysoki wzrost wynagrodzeń odnotowany w marcu to przede wszystkim efekt decyzji płacowych, które są często realizowane na koniec I kwartału. Dynamika wzrostu wynagrodzeń w kolejnych miesiącach powinna wygasać wraz z zakończeniem rozmów płacowych w firmach.

Nieco zaskakujący był w ubiegłym miesiącu niski wzrost zatrudnienia, co może być efektem przedłużającej się zimy. Tradycyjnie, bowiem na wiosnę rośnie liczba miejsc pracy sezonowej. Ale moim zdaniem w 2011 roku nastąpi trwały wzrost zatrudnienia. Powinno to już być wyraźnie widać w kwietniu.

- - - - -

Zatrudnienie w marcu wzrosło 4,1 rdr o proc. vs konsensus wzrostu o 4,3 proc. rdr i 4,1 proc. rdr w lutym.

Komentarz Work Service

Najnowsze dane publikowane przez GUS świadczą o wzroście zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, co potwierdza obserwowane w sektorze pracy tymczasowej pozytywne sygnały płynące z rynku. Wskaźniki zatrudnienia w oparciu o pracę tymczasową od wielu miesięcy pokazują wzrost. W połączeniu z perspektywą otwarcia niemieckiego rynku pracy wskazuje to na bardzo korzystne prognozy dla polskich pracowników.

Najnowsze dane publikowane przez GUS wskazują na zwiększenie poziomu zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw o przeszło 5 tysięcy pracowników do poziomu 104,1 tys.

- Teraz mamy do czynienia z ustabilizowaną sytuacją na rynku pracy, która w najbliższych tygodniach i miesiącach może ulec znaczącej zmianie. Otwarcie niemieckiego rynku pracy po 1 maja może skutkować gwałtownym spadkiem bezrobocia o 1-2 proc. do poziomów jakie notowaliśmy ostatnio przez wybuchem kryzysu finansowego - mówi Tomasz Hanczarek, prezes Work Service S.A.

Prognozy dotyczące potencjału zatrudnienia na niemieckim rynku pracy wskazują, że u naszych zachodnich sąsiadów brakuje obecnie ok. 200-600 tysięcy pracowników. Dogodne stawki pracy oraz niewielka odległość od ojczyzny będą przyciągać pracowników z Polski. W największym stopniu otwarcie nowego rynku pracy będzie przekładało się na zmiany trendu wzrostowego liczby bezrobotnych z terenów wiejskich. Otwarcie niemieckiego rynku pracy i czekające tam oferty pracy sezonowej nałożą się na cykliczny wzrost zatrudnienia w polskim rolnictwie i znacząco obniżą rosnące bezrobocie na terenach wiejskich.

- Spodziewamy się, że wyniki przyszłych kwartałów będą znacząco przewyższać dotychczasowe prognozy wskaźnika bezrobocia. Oznacza to dla pracodawców działających na polskim rynku, zagrożenie silnym bodźcem wzrostu wynagrodzeń wzmacnianym wysokim poziomem inflacji. Duże firmy już dziś szukają możliwości zabezpieczenia się przed takim scenariuszem zlecając analizy podaży pracowników na lokalnych rynkach pracy oraz analizując możliwości migracji wykwalifikowanych pracowników z województw wschodnich - dodaje Tomasz Hanczarek, prezes Work Service S.A.

Pobierz za darmo: program PIT 2010

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »