Musi odejść 7500 pracowników. Bo ludzie nie kupują

Renault zwolni we Francji do 2016 roku 7500 pracowników - 14 proc. zatrudnionych. Słabnie sprzedaż i zarobek koncernu kiepsko radzącego sobie na innych kontynentach. Oszczędności w tym okresie mają dać 396 mln euro.

5700 osób opuści firmę w drodze odejść naturalnych (emerytury, wygaśnięcie umów). Ten plan musi uzyskać zgodę związków zawodowych. Takie redukcje prowadzić będą do prawdopodobnego zamknięcia jednego z zakładów.

W całym świecie przedsiębiorstwo daje pracę 120 000 osób. W 2012 r. zarejestrowano we Francji rok do roku o 20 proc. renaultów mniej.

Zwolnienia w tym koncernie są ciosem dla prezydenta Francoisa Hollande'a, który doszedł do władzy po obietnicach zwiększenia produkcji i zatrudnienia. Tymczasem bezrobocie we Francji nie było tak duże od 13 lat.

Reklama

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »