Lekarze zwalniają się z pracy

Dziś pierwsi lekarze ze szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie złożą wypowiedzenia z pracy. Wczoraj zrobiło tak jedenastu medyków z Opola Lubelskiego. Jednocześnie poszli do sądu z pozwami o tzw. misiowe za pracę ponad unijny limit - informuje "Dziennik Wschodni".

To nie koniec lekarskich protestów. Jak wczoraj przekazał "DW" Antoni Rybka, przewodniczący ZZL na Lubelszczyźnie, dziś jeden dzień urlopu na żądanie biorą lekarze w obydwu szpitalach w Zamościu, Biłgoraju, Puławach. Z kolei w piątek jednodniowy strajk odbędzie się w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy al. Kraśnickiej w Lublinie.

Rozpoczęło się też wypowiadanie przez lekarzy umów o pracę. "Będziemy gromadzić wypowiedzenia" - przekazał wczoraj "DW" dr Andrzej Ciołko, przewodniczący Związku Zawodowego Lekarzy szpitala przy al. Kraśnickiej. "Kiedy je zbierzemy, zaniesiemy do dyrekcji".

Reklama

Na podobny krok zdecydowali się wczoraj lekarze z Opola Lubelskiego i Poniatowej (jeden wspólny SP ZOZ). "Na 22 lekarzy, 11 napisało wypowiedzenia z pracy" - przekazała "DW" dr Jadwiga Szubartowska, przewodnicząca Związku Zawodowego Lekarzy w SP ZOZ Opole Lubelskie. "Jest nas tak mało, że nawet nie musimy strajkować w formie ostrego dyżuru, bo cały czas w takiej formie pracujemy".

Lekarze z Opola zanieśli też pozwy do sądu pracy w Puławach. Chcą odszkodowań za pracę ponad limit. Zainspirowała ich precedensowa sprawa Czesława Misia (stąd popularna nazwa "misiowe" - dop. red.), pediatry z Nowego Sącza. Domagał się on w sądzie urlopu za dyżury. Sąd w Krakowie, stosując się do unijnej dyrektywy zabraniającej pracy ponad 48 godzin tygodniowo, wydał orzeczenie po jego myśli.

"Wpłynęło ponad 130 pozwów" - powiedziała Danuta Wolska, wiceprezes Sądu Rejonowego w Puławach. "25 z Opola Lubelskiego, 103 z Puław i 9 z Ryk".

PAP/Dziennik Wschodni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »