Kryzys uderza w agencje

W 2009 roku funkcjonowało w Polsce 2941 agencji zatrudnienia, w porównaniu z rokiem poprzednim liczba podmiotów zmalała o blisko 23 proc. Według najnowszego raportu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej zrekrutowały one w 2009 o 26 proc. mniej pracowników niż rok wcześniej.

W latach 2003-2008 nastąpił dynamiczny rozwój tego sektora - liczba podmiotów wzrastała z roku na rok. Zmniejszeniu liczby agencji w 2009 roku towarzyszył duży 18 proc. spadek liczby pracowników rekrutowanych przez agencje. Mimo to polski rynek rekrutacji i doradztwa personalnego nadal jest rozdrobniony, co najbardziej odczuwają mniejsi gracze, zwłaszcza w okresach dekoniunktury. Wyjściem są działania konsolidacyjne i sięganie po wzorce z rozwiniętych rynków Europy Zachodniej.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej szacuje, że na koniec 2009 r. funkcjonowało w Polsce 2941 agencji zatrudnienia, spośród których 1086 świadczyło usługi pracy tymczasowej. Biorąc pod uwagę ostatnich 6 lat, jest to pierwszy spadek liczby podmiotów świadczących usługi rekrutacyjne.

Reklama

Polski rynek rekrutacji

i doradztwa personalnego cechuje obecnie znaczne rozdrobnienie, co odróżnia go od dojrzałych rynków Europy Zachodniej. Zdecydowana większość agencji rekrutacyjnych to niewielkie firmy, które nie są w stanie realizować intratnych, bardziej skomplikowanych i długotrwałych procesów rekrutacyjnych. To wyklucza je z walki o wyższe budżety i powoduje, że stale borykają się z problemami finansowymi. Większość agencji zatrudnienia posiada spory problem z efektywnym rozwojem biznesu, co z czasem pod dużym znakiem zapytania stawia ich bieżącą działalność na rynku - mówi Bartosz Kaczmarczyk, prezes Polskiego Holdingu Rekrutacyjnego S.A.

W roku 2009 liczba pracowników, którzy podjęli pracę za pośrednictwem agencji zatrudnienia wyniosła blisko 655 tyś., czyli o 18% mniej w porównaniu do roku poprzedniego. Największe spadki dotknęły przedsiębiorstwa zajmujące się pośrednictwem pracy na rynki zagraniczne. Według najnowszego raportu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej zrekrutowały one w 2009 o 26 proc. mniej pracowników niż rok wcześniej.

Począwszy od 2005 powiększa się również różnica między liczbą zrekrutowanych na rodzimy rynek

a na rynki zagraniczne. Blisko 65 proc. pracowników zatrudnionych w 2009 roku za pośrednictwem agencji zatrudnienia w zakresie usług pośrednictwa pracy to pracownicy zaangażowani na zlecenia rodzimych pracodawców. Blisko 58 proc. ogółu zrekrutowanych w 2009 roku zatrudniono w zakresie usług pracy tymczasowej.

Przykłady ze światowych rynków

pokazują, że skutecznym sposobem zapobiegania nadmiernemu rozproszeniu i wzmacniania poszczególnych podmiotów znajdujących się na rynku agencji zatrudnienia jest tworzenie lub włączenie się w struktury silniejszej organizacji np. holdingu.

Takie firmy to pełniące nadzór i zapewniające finansowanie organizacje, które dają możliwość wymiany wiedzy, doświadczeń i wzajemnego wsparcia w działalności rynkowej. ?Spółki konsolidujące są w stanie połączyć siłę poszczególnych brandów, dzięki czemu jako jeden podmiot mogą wziąć udział w przetargach na zdecydowanie większe kontrakty i zamówienia. Pozwala to im rozwijać się nawet w mało sprzyjających warunkach rynkowych i przy silnej konkurencji. Niewątpliwym atutem tych firm jest możliwość pozyskiwania finansowania z Giełdy Papierów Wartościowych. Efektywnie podwyższa to wartość danej spółki i pozwala na nieustanny rozwój, dzięki kolejnym emisjom akcji na rynkach kapitałowych? ? twierdzi Bartosz Kaczmarczyk.

Najnowszy raport CIETT

(International Confederation of Private Employment Agencies) lokuje Polskę na 8 miejscu na świecie pod względem ilości podmiotów świadczących usługi rekrutacyjne. Według danych CIETT Polska wyprzedziła w tej kategorii m.in. tak duże rynki rekrutacyjne jak francuski, hiszpański czy włoski. Mniejsze agencje w dobie dekoniunktury borykają się z brakiem płynności finansowej i związaną z nim niemożnością przeprowadzenia złożonych i dłuższych projektów rekrutacyjnych. Wiele z nich podchodząc do przetargów na obsługę dużych kontraktów nie jest w stanie spełnić wymogów formalnych. Nie posiada też wystarczającego zaplecza i doświadczeń w różnych branżach i sektorach gospodarki.

Szukasz pracy? Przejrzyj oferty w serwisie Praca INTERIA.PL

INTERIA.PL/inf. własna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »