Konsekwencje błędu pracownika obciążają pracodawcę

Praca zawodowa zawsze niesie ze sobą ryzyko popełnienia błędu przy wykonywanych czynnościach. Przed pomyłkami nie chroni nawet duże doświadczenie zawodowe czy specjalistyczne kwalifikacje. Niezależnie jednak od stopnia zawinienia pracownika, główny ciężar odpowiedzialności za ewentualne szkody z powodu błędów spada zawsze na pracodawcę.

Praca zawodowa zawsze niesie ze sobą ryzyko popełnienia błędu przy wykonywanych czynnościach. Przed pomyłkami nie chroni nawet duże doświadczenie zawodowe czy specjalistyczne kwalifikacje. Niezależnie jednak od stopnia zawinienia pracownika, główny ciężar odpowiedzialności za ewentualne szkody z powodu błędów spada zawsze na pracodawcę.

Działalność pracodawcy obarczona ryzykiem

Zatrudnianie pracowników to tylko jeden z przejawów aktywności pracodawcy, składający się na całość prowadzonej przez niego działalności. Tak jak podejmowanie decyzji biznesowych wiąże się z ryzykiem braku spodziewanych efektów, tak też zatrudnienie pracownika może nie spełniać związanych z tym oczekiwań. Pracodawca nie może jednak "przerzucić" na pracownika konsekwencji jego niskiej wydajności czy poziomu merytorycznego, poprzez żądanie zrekompensowania powstałych z tego powodu strat. Efekty działań zawodowych pracownika to jeden z elementów ryzyka ekonomicznego ciążącego na pracodawcy w związku z prowadzeniem firmy. Dlatego pracodawca jest zawsze "głównym odpowiedzialnym" za skutki funkcjonowania zakładu, w tym pracy zatrudnionych w nim osób.

Reklama

Pracownik wprawdzie odpowiada materialnie za szkody, jakie pracodawca poniósł w wyniku popełnionych przez niego błędów czy przeoczeń, jednak tylko na zasadach określonych w Kodeksie pracy. Dotyczą one ogólnej odpowiedzialności materialnej, której podlegają wszyscy pracownicy. Niezbędnymi warunkami jej wystąpienia są:

  • powstanie szkody w mieniu pracodawcy (samo popełnienie błędu nie wystarczy),
  • nieumyślne działanie lub zaniechanie pracownika, z którego wynikła szkoda (tj. sprawca nie wyrządził szkody umyślnie, w konsekwencji z góry powziętego zamiaru),
  • wystąpienie związku przyczynowego między zawinionym zachowaniem pracownika a zaistnieniem szkody.

Powstała w wyniku nieumyślnego działania lub zaniechania pracownika szkoda musi być przy tym typowym, normalnym następstwem określonego postępowania pracownika.

UWAGA!
Pracownik za wyrządzoną szkodę odpowiada tylko w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę i tylko za normalne następstwa zawinionego zachowania pracownika, z którego wynikła szkoda.

Odpowiedzialność ta kwotowo nie może przekroczyć sumy 3-miesięcznego wynagrodzenia pracownika przysługującego mu w dniu wyrządzenia szkody. Pracownik nie ponosi odpowiedzialności za szkodę w zakresie, w jakim inne osoby przyczyniły się do jej powstania. Jednak w razie umyślnego wyrządzenia szkody, winny pracownik jest zobowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości. Szkodę jest też zobowiązany pokryć w całości pracownik, któremu powierzono mienie pracodawcy z obowiązkiem zwrotu lub wyliczenia się.

Pozew o zapłatę tylko do pracodawcy

Jedną z podstawowych zasad wynikających z prawa cywilnego jest odpowiedzialność sprawcy za wyrządzoną przez niego szkodę. Na gruncie prawa pracy nie znajduje ona jednak zastosowania. W razie wyrządzenia przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków służbowych szkody osobie trzeciej, zobowiązany do jej naprawienia jest pracodawca (art. 120 K.p.). Adresatem roszczenia o wypłatę odszkodowania za szkodę wyrządzoną przez pracownika jest więc zawsze pracodawca zatrudniający sprawcę szkody. Osobą trzecią może być nie tylko "ktoś z zewnątrz", ale także inny pracownik zatrudniony przez tego pracodawcę.

WAŻNE!
Pracodawca jest zobowiązany wyrównać szkodę wyrządzoną osobie trzeciej w pełnej wysokości. Dopiero po jej naprawieniu może dochodzić od pracownika odszkodowania, które wypłacił osobie trzeciej.

Odpowiedzialność regresowa winnego pracownika nie zawsze jednak obejmuje całą szkodę. Jeżeli pracownik wyrządził ją nieumyślnie, wówczas znajduje zastosowanie przepis, który ogranicza odpowiedzialność odszkodowawczą do trzymiesięcznego wynagrodzenia pracownika. Nie ma w takim przypadku znaczenia, jak wysokie odszkodowanie zapłacił pracodawca poszkodowanemu.

Trzeba podkreślić, że pracodawca nie będzie ponosił odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez pracownika, jeżeli ten popełnił ją nie w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych, ale niejako "przy okazji" (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 1975 r., sygn. akt V PRN 2/75). Jeżeli jednak dojdzie do konieczności naprawienia szkody osobie trzeciej, pracodawca będzie wobec niej odpowiadał na ogólnych zasadach cywilnych, dotyczących odpowiedzialności odszkodowawczej za czyny niedozwolone.

Wypowiedzenie za błędy

Sporadyczne błędy w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych zdarzają się większości pracowników. Polegają na omyłkowym wykonaniu czynności mechanicznej (np. przy taśmie produkcyjnej), nieprawidłowym wyliczeniu bądź zastosowaniu określonego przepisu czy pewnej zasady, wreszcie na niedopatrzeniu. Jeżeli błędów jest więcej, pracodawca może podjąć starania w celu wyegzekwowania od pracownika pokrycia straty, jakiej doznał wskutek jego nieprofesjonalnych działań. Jednak pracownik odpowiada materialnie za szkody, jakie pracodawca poniósł w wyniku popełnionych przez niego błędów czy przeoczeń tylko na zasadach ogólnej odpowiedzialności materialnej. Do jej wystąpienia na pewno nie wystarczy samo popełnienie błędu. Konieczne jest jeszcze wystąpienie szkody, będącej typowym, przewidywalnym wynikiem tego błędu oraz nieumyślność w zawinionym działaniu pracownika.

Winę tę powinien wykazać pracodawca i musi się w tym zakresie liczyć z rozpatrzeniem wszystkich okoliczności, które mogą ograniczyć lub uchylić odpowiedzialność pracownika. Może tak być przykładowo w sytuacji złej organizacji procesu pracy lub zbyt dużej ilości obowiązków do wykonania, które to okoliczności mogą wpłynąć na popełnienie błędu przez zatrudnionego.

Na ogół też "zwykłe" pomyłki merytoryczne nie są podstawą do żądania odszkodowania. Mogą natomiast być uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia.

Podstawa prawna: ustawa z dnia 26.06.1974 r. - Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.).

autor: Agata Barczewska
Gazeta Podatkowa Nr 726 z dnia 2010-12-23

GOFIN podpowiada

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »